Robert Lewandowski bije kolejne rekordy. Doppelpack Polaka ze Stuttgartem

Bayern Monachium wygrał ze Stuttgartem 5:0 w meczu 16. kolejki niemieckiej Bundesligi. Robert Lewandowski popisał się dwoma golami, dzięki czemu wyrównał kolejny niewiarygodny rekord.

Tym razem 34-letni napastnik zrównał się z Gerdem Müllerem pod względem ligowych bramek zdobytych w jednym roku kalendarzowym. Dwaj wybitni zawodnicy Bayernu mogą się w tej chwili pochwalić 42 trafieniami (Müller dokonał tego w 1972 roku), a Lewandowski w piątek zagra jeszcze z Wolfsburgiem, czyli swoim ulubionym rywalem.

Pierwszy gol „Lewego” był zarazem tysięcznym strzelonym przez Polaka w historii Bundesligi. Piłkarz Bayernu jest autorem 293 z nich. 

Przy obu bramkach kapitana naszej reprezentacji asystował Serge Gnabry, który sam popisał się we wtorkowy wieczór hat-trickiem. Licząc wszystkie rozgrywki, Lewandowski ma już na koncie 68 goli w 2021 roku. Zrównał się tym samym z Györgym Sárosim, Ferenc Deák i Fernando Morenę w klasyfikacji najlepszych strzelców w jednym roku kalendarzowym. O jedną bramkę więcej udało się zdobyć Cristiano Ronaldo osiem lat temu.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Rekordzistą jest Lionel Messi ze swoimi 91 trafieniami sprzed dziewięciu laty.

W walce o armatę dla najlepszego strzelca obecnego sezonu Bundesligi najgroźniejszym konkurentem Lewandowskiego okazuje się na razie być Patrik Schick. Czech traci obecnie cztery gole, ale dopiero jutro będzie mógł odpowiedzieć na dzisiejszy dublet Polaka. Jego Bayer Leverkusen zagra z Hoffenheim.