Robert Lewandowski o barażach. „Zmęczenie? Przy czterech dniach przerwy to bez znaczenia”

Kapitan reprezentacji Polski poprowadził aktualnego mistrza Niemiec do odniesienia okazałego zwycięstwa nad drużyną z Austrii za sprawą ustrzelenia najszybszego hat-tricka w historii Ligi Mistrzów.

Doświadczony napastnik nie ukrywał zadowolenia z tego faktu zwłaszcza, że w ostatnim czasie „Bawarczycy” mieli problem z atrakcyjną dla oka grą oraz odnoszeniem zadowalających ich rezultatów.

- Jeśli chodzi o ostatnie tygodnie, to faktycznie nasza gra nie była taka rewelacyjna. Myślę, że mamy jeszcze trochę czasu, żeby się poprawić. Pewnie parę elementów nie funkcjonuje, paru piłkarzy wróci po kontuzji, więc jeszcze będziemy mocniejsi i mam nadzieję, że w tej najważniejszej fazie sezonu forma będzie topowa i to będzie widać szczególnie w naszej grze - przyznał Robert Lewandowski w Polsacie Sport Premium 1.

Następnie został poproszony o odniesienie się do decyzji wydanej przez FIFA, która w końcu postanowiła wyeliminować Rosję z udziału w barażach o awans na Mistrzostwa Świata i jednocześnie przesunąć nas od razu do decydującej potyczki z zwycięzcą pary Szwecja - Czechy.

- To już pewne? Bo tych informacji było wiele. Oczywiście, trzeba zaakceptować tę decyzję. Z naszej strony głównym punktem będzie ten finał, który zagramy z zwycięzcą pary Szwecja - Czechy. Parę treningów więcej przy nowym trenerze może być z korzyścią dla nas, ale to jest jeden, jedyny mecz - zaczął 33-latek.

- Czasami ten rytm też jest potrzebny, ale wydaje mi się, że to nie ma znaczenia czy byśmy grali dwa czy jedno spotkanie. Pod względem tego, że mamy tylko jeden mecz, wygrywamy i jesteśmy na mistrzostwach. Dzięki temu mamy może małą przewagę. Przerwa między meczami jest chyba cztery dni [pojedynki odbędą się 24 i 29 marca - przyp. red.], więc zmęczenie i tak by nie przeszkadzało w tym momencie. Każdy z nas nie wyobrażał sobie innej sytuacji, żebyśmy tego meczu z reprezentacją Rosji nie grali - dodał kapitan reprezentacji Polski.

Lewandowski wypowiedział się także o braku przydzielenia nam nowego rywala w miejsce „Sbornej”, o co pretensje mają w dużej mierze Szwedzi.

- Myślę, że to odpowiednia decyzja. Trudno byłoby wybrać drużynę, z którą moglibyśmy grać ewentualnie w tym półfinale, bo każdy niewybrany zespół byłby poszkodowany. Dla nas najważniejsze będzie skupić się na przygotowaniach do meczu i zagrać go jak będziemy potrafili, a przede wszystkim zrobić wszystko, byśmy awansowali na Mistrzostwa Świata - zakończył napastnik.

***

Cezary Kulesza komentuje decyzję FIFA: Cieszy mnie okazana przez środowisko piłkarskie solidarność