W momencie potwierdzenia transferu Roberta Lewandowskiego do Barcelony Polakowi nie został przyznany od razu numer. Wielu kibiców zastanawiało się, który z nich przypadnie kapitanowi reprezentacji Polski. Od początku pojawiały się informacje, że może otrzymać on numer 9. Jedynym problemem było to, że z „dziewiątką” na plecach do tej pory występował w Katalonii Memphis Depay.
W piątek już oficjalnie wyjaśniło się, że Lewandowski przejmie 9. Polak został zapytany o to przez dziennikarzy.
- Rozmawiałem z Memphisem Depayem, powiedział, że to rozumie i nie ma problemu. Chciałem to wyjaśnić, żeby między nami nie było niedomówień. Siedzimy koło siebie w szatni, siedzimy razem przy stoliku, mamy dobre „flow”. Nie ma żadnych problemów - cytuje słowa Lewandowskiego Szymon Janczyk z Weszlo.com.
W podobnym tonie wypowiedział się prezydent Barcelony Joan Laporta. - To była wizerunkowa decyzja klubu. Uznaliśmy ją za słuszną. Zrobiliśmy to z szacunkiem dla Memphisa, który doskonale to zrozumiał - przyznał.
Lewandowski będzie mógł zadebiutować w nowych barwach w oficjalnym meczu 13 sierpnia, kiedy to Barcelona zmierzy się z Rayo Vallecano.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
