- Chciałbym teraz ustalić nowy cel, ale to niemożliwe. Jest jeszcze za wcześnie – powiedział 44-letni Włoch.
- Myślę, że musimy poczekać kolejny miesiąc. Naszym celem jest teraz mecz z AEK-iem Ateny w Lidze Europy, ponieważ będzie to dla nas historyczny dzień i musimy przygotować się do niego w jak najlepszy sposób – dodał.
Brighton & Hove Albion przeciwko mistrzowi Grecji wystąpi po raz pierwszy w europejskich pucharach.
De Zerbi odniósł się również do możliwości, które daje posiadanie szerokiej kadry w bieżącym sezonie.
- Dzięki temu możemy zmieniać strategię w trakcie spotkania. Nie jesteśmy w stanie utrzymać energii przez 90 minut, zwłaszcza gracze ofensywni. Jesteśmy przyzwyczajeni do grania na pełnej intensywności i trudno wywierać taką samą presję przez cały czas trwania meczu. Dlatego dobrze jest mieć możliwość zmiany napastników.
Brighton & Hove Albion dobrze rozpoczęło bieżący sezon Premier League. Po pięciu kolejkach ma na koncie 12 punktów i zajmuje piąte miejsce w tabeli. Drużyna „Mew” strzeliła ponadto najwięcej goli spośród wszystkich zespołów w najwyższej angielskiej lidze.