Roberto Mancini zakażony koronawirusem [OFICJALNIE]

Odkąd 55-latek przejął stery na ławce trenerskiej „Azzurrich”, gra drużyny wyraźnie się poprawiła. Wystarczy powiedzieć, że pod jego wodzą piłkarze z Półwyspu Apenińskiego przegrali tylko dwukrotnie, ulegając Francji (mistrzowi świata) oraz Portugalii (mistrzowi Europy). Oba blamaże miały miejsce jeszcze w 2018 roku, a więc na początku przygody byłego szkoleniowca między innymi Interu Mediolan z włoską kadrą.

Również podczas drugiej edycji Ligi Narodów podopieczni Roberto Manciniego radzą sobie dobrze. Po czterech kolejkach mają na swoim koncie sześć punktów, o „oczko” mniej o liderującej w grupie 1 Dywizji A Polski.

Najbliższymi rywalami Włochów będą Estonia, „Biało-Czerwoni” oraz Bośnia i Hercegowina. W tym pierwszym spotkaniu o charakterze towarzyskim z pewnością nie obejrzymy selekcjonera „Azzurich”, który zmaga się z koronawirusem.

Jak podaje „La Gazzetta dello Sport”, ewentualne pojawienie się go na ławce w meczach o punkty będzie uzależnione od dalszych wyników badań na obecność COVID-19 w organizmie.

Wcześniej koronawirusa zdiagnozowano u Edina Džeko.