Robertson następcą Marcelo w Realu Madryt?!
2019-11-05 14:18:17; Aktualizacja: 5 lat temuJak informują hiszpańskie media, Real Madryt rozgląda się za nowym lewym defensorem, który miałby zastąpić w zespole Marcelo. Obecnie numerem jeden na liście życzeń „Los Blancos” jest Andrew Robertson z Liverpoolu.
Temat odejścia Marcelo z Realu Madryt wraca jak bumerang. Nie bierze się to jednak znikąd, bo choć to Brazylijczyk na ogół pełni rolę podstawowego lewego obrońcy, nie prezentuje najlepszej dyspozycji. Przede wszystkim 31-latek ma ogromne problemy z powrotem do defensywy, przez co stwarza rywalom wiele okazji do kontr jego stroną boiska.
Pomimo tego jak na razie Zinédine Zidane nie chce reagować zbyt żywiołowo i uparcie stawia na jednego ze swoich ulubieńców kosztem Ferlanda Mendy’ego. Francuski trener przybył bowiem ponownie na Estadio Santiago Bernabéu z misją odzyskania najlepszej wersji piłkarza z Kraju Kawy. Niewykluczone, że zakończy się ona niepowodzeniem.
Jak jednak informuje serwis internetowy Defensacentral.com, „Królewscy” już przygotowują się na taką ewentualność, gromadząc dane o Andrewie Robertsonie. Szkot miałby bowiem trafić do stolicy Hiszpanii, gdyby pracodawcę zmienił wspomniany Marcelo, a to ma nastąpić najpóźniej za trzy lata. Nie wybiegając tak daleko w przyszłość, niewykluczone, że już po zakończeniu bieżącego po 31-latka zgłosi się jakiś klub i jeśli tylko przedstawi zadowalającą ofertę, „Zizou” nie będzie zatrzymywał Brazylijczyka.Popularne
Wyjęcie 25-latka z Liverpoolu może nie być jednak takie łatwe, dlatego powyższe źródło donosi, że Real Madryt obserwuje także innych zawodników, bo choć Hiszpanie dysponują już alternatywą w postaci wypożyczonego do Sevilli Sergio Reguilóna, Zidane ma nie być w pełni do niego przekonany.
Tym samym w lecie 2020 roku „Los Blancos” oprócz walki o angaż Kyliana Mbappé będą koncentrowali się również na sprowadzeniu lewego obrońcy, a tu numerem jeden jest Andrew Robetson, którego umowa z „The Reds” wygasa w połowie 2024 roku i zawiera opcję przedłużenia współpracy o kolejne 12 miesięcy.