Rodrygo ze szpilką w kierunku Drake'a

Real Madryt pokonał FC Barcelonę 3-1 w niedzielnym El Clásico, a jeden z zawodników triumfatorów, Rodrygo postanowił w związku z tym wbić szpilkę kanadyjskiemu raperowi Drake'owi.

W niedzielne popołudnie wszystkie oczy piłkarskiego świata były zwrócone na Estadio Santiago Bernabéu, bo właśnie na tym stadionie odbyło się 250. El Clásico, w którym Real Madryt podejmował FC Barcelonę.

Potyczka od samego początku układała się lepiej dla tych pierwszych, którzy ostatecznie wygrali z wicemistrzem Hiszpanii w stosunku 3-1.

Mecze pomiędzy Realem a Barceloną są z reguły komentowane na całym świecie i przyciągają wielkie gwiazdy nie tylko świata piłki nożnej. Tak było i tym razem.

Już przed meczem bowiem poinformowano, że na koszulkach zespołu Xaviego pojawi się symbol związany z jednym z najbardziej popularnych muzyków na świecie, Drake'em. Jest to pokłosie współpracy „Dumy Katalonii” ze Spotify.

Raper to wielki kibic piłki nożnej. Na temat jego futbolowej pasji powstało w przeszłości wiele memów i teorii. Od dłuższego czasu mówi się bowiem, że ten zespół, któremu publicznie kibicuje w danym meczu muzyk, z reguły przegrywa.

Tak było i tym razem, bo jeszcze przed starciem rywalizacji pojawiła się informacja, że Drake postanowił obstawić u bukmachera zwycięstwo FC Barcelony. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na ten cel przeznaczył 800 tysięcy dolarów.

Jak wiadomo, tę kwotę przegrał, a po rywalizacji szpilkę wbił raperowi jeden z zawodników Realu Madryt, Rodrygo.

„God's plan” - napisał Brazylijczyk, co odnosi się do jednej z najbardziej popularnych piosenek kanadyjskiego twórcy.