Roger Schmidt po sukcesie w PSV zamelduje się w przyszłym sezonie w Bundeslidze?!

Hertha Berlin sonduje rynek w celu znalezienia szkoleniowca na nowy sezon. Faworytem na ten moment jest Roger Schmidt - informuje „SportBild”.

Po zwolnieniu Pála Dárdaia Hertha BSC poszukuje nowego stałego szkoleniowca. Aktualnie zatrudniony został Tayfun Korkut, jednak nikt nie ma wątpliwości, że jest to rozwiązanie tylko tymczasowe. 47-letni Turek ma zapobiec słabym wynikom drużyny, która obecnie zajmuje 14. miejsce w Bundeslidze.

Hertha rozpoczęła więc sondowanie rynku pod kątem przyszłego sezonu. Najpoważniejszym kandydatem wydaje się być na ten moment Roger Schmidt. Aktualny szkoleniowiec PSV Eindhoven ma kontrakt ważny do czerwca 2022 roku, a więc już niedługo będzie mógł związać się z nowym pracodawcą.

Schmidt jest chwalony za dobrą postawę w Holandii. W poprzednich rozgrywkach wywalczył wicemistrzostwo Eredivisie, a w obecnej kampanii, po 14 ligowych kolejkach, ma zaledwie dwa punkty mniej od fenomenalnego Ajaksu. 54-latek zdobył z PSV jedno trofeum – Superpuchar Holandii.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Niemiecki szkoleniowiec jest zaprawiony w bojach, jeśli chodzi o Bundesligę. W przeszłości pracował w Bayerze Leverkusen, w którym spędził prawie trzy lata. Dwukrotnie zajmował tam miejsce premiowane grą w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Wcześniej triumfował w lidze austriackiej z Red Bull Salzburg.

W kręgu zainteresowań Herthy znajdują się także Edin Terzić i David Wagner.