Rollercoaster w meczu Bodø/Glimt - Twente. Trzy gole w doliczonym czasie i dogrywka przesądziły o awansie Norwegów [WIDEO]

2025-02-20 21:41:49; Aktualizacja: 21 godzin temu
Rollercoaster w meczu Bodø/Glimt - Twente. Trzy gole w doliczonym czasie i dogrywka przesądziły o awansie Norwegów [WIDEO] Fot. PolsatSport.pl
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

FK Bodø/Glimt w bardzo wyjątkowych okolicznościach wywalczyło sobie pozostanie w grze o odniesienie zwycięstwa w Lidze Europy poprzez wyeliminowanie Twente (1:2, 5:2 po dogrywce).

Pierwszy etap rywalizacji pomiędzy norweskim a holenderskim zespołem zakończył się wywalczeniem jednobramkowej zaliczki przez Twente, które w dodatku udanie rozpoczęło rewanżową potyczkę na obcym terenie od objęcia prowadzenia po samobóju Fredrika Sjøvolda.

Wówczas nic nie wskazywało na to, że obie jedenastki stworzą nam piłkarski horror. Nie sugerowała tego nawet bramka wyrównująca stan meczu z 56. minuty, bo najważniejsze wydarzenia w tym starciu miały miejsce w doliczonym czasie gry, kiedy to przedstawiciel Eredivisie odliczał już sekundy do wywalczenia awansu.

Wtedy samobójczym trafieniem na ich nieszczęście popisał się Mees Hilgers, co oznaczało konieczność rozegrania dodatkowych 30. minut.

FK Bodø/Glimt nie miało jednak tego w planach i kilka chwil później Brice'a Wembangomo przechylił... szalę awansu do 1/8 finału na ich korzyść.

Norwegowie czuli się już tak pewni swego, że dali się zaskoczył szturmem rozpaczy w wykonaniu Twente, co zakończyło się bramką autorstwa Sema Steijna, który przywrócił nadzieje gościom na pozostanie w stawce uczestników Ligi Europy.

Ten gol nie podciął skrzydeł gospodarzom, którzy uzyskali wyraźną przewagę nad rywalem w dogrywce, co przyniosło im następne dwie bramki, zamykające definitywnie sprawę awansu do dalszego etapu rywalizacji.

FK Bodø/Glimt w 1/8 finału Ligi Europy zmierzy się z Olympiakosem lub Rangersami.