Ostatnie dni przyniosły wielkie zamieszanie wokół Romelu Lukaku. Piłkarz przyznał, że nie jest zbytnio zadowolony ze swojej sytuacji w Chelsea i chętnie rozważyłby prędzej czy później powrót do Interu Mediolan. Takie deklaracje wyraźnie nie spodobały się Thomasowi Tuchelowi, który pominął napastnika w meczu z Liverpoolem.
„Daily Mail” informuje, że szkoleniowiec chce się spotkać z zawodnikiem, by przedyskutować sytuację, wygląda jednak na to, że coraz poważniej pod uwagę brane jest rozstanie. Co ciekawe, Romelu Lukaku wcale nie jest jednak nominalnie łączony z „Nerazzurrimi”.
Jak podaje „La Gazzetta dello Sport”, głównym zainteresowanym stał się... Tottenham. Gdyby Belg przeniósł się do północnego Londynu, miałby możliwość ponownej współpracy z Antonio Conte, z którym bardzo dobrze dogadywał się właśnie w Mediolanie. Transakcja nie należałaby oczywiście do najłatwiejszych, lecz w obliczu wewnętrznego konfliktu Chelsea musi uważnie rozpatrzyć każdą ofertę.
Dziennik dodaje, że jednym wywiadem Romelu Lukaku mógł wytworzyć prawdziwe transferowe tsunami. Sytuacji uważnie przygląda się już Juventus, który stara się o letni transfer Dušana Vlahovicia. Serb jest priorytetem na lato dla „Bianconerich”, a Antonio Conte i spółka są jednym z największych konkurentów w walce o jego usługi. Jeśli Tottenham sprowadzi 28-latka, „Juve” będzie miało łatwiejszą drogę ku pozyskaniu snajpera Fiorentiny.
Nie można również zapominać o zainteresowaniu Manchesteru City Harry'm Kane'em. Pep Guardiola nie zapomina o swoim wymarzonym wzmocnieniu ataku i liczy na to, że w przypadku sprowadzenia Romelu Lukaku „Spurs” będą bardziej skłonni do oddania Anglika.