Ronald Araújo łączony z hitowym transferem. Oto jego stanowisko

2023-12-09 14:43:09; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
Ronald Araújo łączony z hitowym transferem. Oto jego stanowisko Fot. Sergio Ruiz/pressinphoto/SIPA USA/PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Achraf Ben Ayad [Twitter] | Matteo Moretto [Twitter] | Gerard Romero [Twitter]

Ronald Araújo jest w pełni skupiony na występach w barwach Barcelony - twierdzi Achraf Ben Ayad.

W sobotę Florian Plettenberg ponowił swoje doniesienia dotyczące zainteresowania Ronaldem Araújo ze strony Bayernu Monachium. Niemiecki dziennikarz podkreślił, że Bawarczycy bardzo chcą Urugwajczyka w zespole i mają być gotowi zapłacić za jego transfer ogromne pieniądze. Co więcej - jego zdaniem w piątek doszło do rozmowy pomiędzy 24-latkiem a Thomasem Tuchelem i Christophem Freundem, czyli szkoleniowcem oraz dyrektorem klubu zza naszej zachodniej granicy.

Do tych doniesień odniósł się Achraf Ben Ayad.

„Araújo jest w pełni skupiony na Barcelonie. Zawodnik jest oddany klubowi i szczęśliwy w nim” - napisał na Twitterze.

Podobnie sprawę przedstawił Matteo Moretto, który przekazał, iż środkowy obrońca myśli wyłącznie o Barcelonie.

„Otoczenie Araújo zaprzecza rzekomemu wczorajszemu kontaktowi defensora z Bayernem. Spokojnie. On czuje się bardzo dobrze w Barcelonie” - napisał z kolei Gerard Romero.

A tak całą sytuację skomentował Fabrizio Romano, który już wcześniej podawał, że Katalończycy chcą zaproponować obrońcy nową umowę:  „StanowiskoAraújo nie uległo zmianie - skupia się na Barcelonie. Klub wkrótcezaoferuje mu nowy kontrakt, to jeden z priorytetów. Jasny sygnał zobozu zawodnika sugeruje, że jest bardzo szczęśliwy wBarcelonie pomimo dużego zainteresowania ze strony Bayernu inacisków Tuchela”.

Obecny kontrakt piłkarza jest ważny do 30 czerwca 2026 roku. Ma w nim widnieć klauzula wykupu na poziomie miliarda euro.

Sam ten zapis blokuje w pewien sposób odejście piłkarza z klubu, choć oczywiście można wyobrazić sobie scenariusz, w którym Barcelona godzi się na jego odejście za bardziej realną, satysfakcjonującą ją kwotę. Wszystko wskazuje jednak na to, że takiej sytuacji nie będzie.