Rosja wystartuje w wielkim turnieju w 2024 roku?! Federacja ma też trzy scenariusze na przyszłość

Wszystkie rosyjskie drużyny piłkarskie zostały wykluczone na czas nieokreślony z rywalizacji w rozgrywkach organizowanych przez UEFA oraz FIFA w związku z wypowiedzeniem wojny Ukrainie przez prezydenta Władimira Putina.

Podjęcie tej decyzji pozbawiło między innymi „Sborną” szansy wzięcia udziału w barażach o awans na tegoroczne Mistrzostwa Świata, co nie spotkało się z aprobatą władz tamtejszego futbolu i wysunięciem oskarżeń przeciwko europejskiej oraz światowej federacji o mieszanie sportu do polityki.

Na tym działacze miejscowego związki nie poprzestali i złożyli stosowne odwołania do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu, w którym domagają się uznania ich racji.

W międzyczasie przedstawiciele rosyjskiej federacji prowadzą szeroko zakrojone działania mające na celu przywrócenie ich klubów oraz reprezentacji do międzynarodowej rywalizacji.

Na tym polu na najwyższych szczeblach w kraju agresora są w dalszym ciągu rozpatrywane trzy opcje. Pierwsza dotyczy dalszego przeczekania trwającej sytuacji w nadziei na przywrócenie Rosji pełnoprawnego członkostwa w UEFA oraz FIFA, druga zakłada opuszczenie pierwszego związku na rzecz dołączenia do Azjatyckiej Federacji Piłkarskiej i występowania w tamtejszych turniejach (na przykład Pucharze Azji czy Azjatyckiej Lidze Mistrzów), a ostatnia stworzenia własnych imprez z udziałem „zaprzyjaźnionych krajów”.

Dziennikarze „Championatu” przekonują ponadto, że wysłannicy tamtejszego związku nawiązali kontakt z CONMEBOL w celu wybadania swoich szans na wzięcie udziału w... Copa América w 2024 roku.

Gospodarzem turnieju, który ma odbyć się na przełomie czerwca i lipca, jest Ekwador. Ugości on na swoim terenie wszystkie reprezentacje z Ameryki Południowej i przynajmniej dwóch lub maksymalnie sześciu zaproszonych gości. Zazwyczaj były nimi ekipy z strefy CONCACAF lub AFC, a teraz może także Rosja.

CONMEBOL nie komentuje na razie całej sprawy.