Rośnie nowe pokolenie holenderskiej piłki. Synowie legend są przyszłością reprezentacji

2025-09-20 13:59:39; Aktualizacja: 2 godziny temu
Rośnie nowe pokolenie holenderskiej piłki. Synowie legend są przyszłością reprezentacji Fot. PSV Eindhoven
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Holandia hoduje w piłkarskim ogródku nowe talenty, które dryg do futbolu ewidentnie odziedziczyły po swoich ojcach. Odcisnęli oni spore piętno, więc czas na synów. Poniżej przedstawiamy pięciu młodzików, którzy już stanowią cześć drużyny narodowej w kategorii juniorskiej.

W piątek dosyć szerokim echem odbiła się wieść o dołączeniu do szkółki PSV Eindhoven Sebastiaana Huntelaara. 16-letni napastnik przeniósł się do niej z Vitesse, podpisując z góry profesjonalny czteroletni kontrakt.

Rozwija się na tej samej pozycji, co Klaas-Jan Huntelaar. Dwukrotny król strzelców Eredivisie zakończył karierę jako zawodnik Schalke w 2021 roku. Wystarczy wspomnieć, że indywidualny dobytek 42-latka stanowią między innymi 42 gole w 76 meczach drużyny narodowej. Na płaszczyźnie klubowej popisał się 366 trafieniami w 662 występach, co przełożyło się między innymi na trofea zdobywane z Ajaksem Amsterdam i właśnie PSV.

Partnerem, tudzież konkurentem Sebastiaana w zespole U-17 będzie Liam van Nistelrooy, a więc potomek legendarnego Ruuda van Nistelrooya. Na swoim poziomie zdążył już udowodnić swoją wartość poprzez 12-krotne umieszczenie piłki w siatce rywala na przestrzeni 29 spotkań.

Dokonań 49-latka nie trzeba szerzej prezentować. Jako piłkarz zachwycał umiejętnościami w Manchesterze United, PSV i Realu Madryt, również sięgając po trofea. Poszukujący pracy trener w historii „Oranje” notował trafienie średnio co drugi występ.

Rolę szkoleniowca w Feyenoordzie Rotterdam sprawuje za to Robin van Persie, który zapewne wierzy, że przyjdzie odpowiedni moment, aby powołać do kadry meczowej 18-letniego syna, Shaqueela van Persie'ego.

Urodzony w Londynie napastnik przede wszystkim zachwycał talentem w kampanii 2022/2023, kiedy w zespole do lat 17 zdobył 21 bramek przy 23 meldunkach na murawie. Wraz z awansem do starszych roczników skuteczność nie jest już tak imponująca, natomiast wciąż widać światełko w tunelu na sporą karierę.

W Ajaksie Amsterdam potencjał na umiejętności przekuwa Damian van der Vaart, młody chłopak Rafaela van der Vaarta. W tym przypadku 19-latek także jest wykorzystywany na podobnej pozycji, co ojciec – środkowy pomocnik, ewentualnie stawiany wyżej za napastnikiem.

Polot do piłki nie jest aż tak odwzorowany w liczbach, jak u poprzedników. Mowa 11 golach i dwóch asystach w 57 występach w kategoriach od U-18 do U-21.

Na koniec warto wspomnieć sylwetki Lucasa Vennegoora of Hesselinka oraz Rubena van Bommela. To z kolei potomkowie Jana Vennegoora of Hesselinka i Marca van Bommela.

Pierwszy jako 19-latek dokształca się w swoim fachu w Twente, zaliczając już trzy występy w Eredivisie. Podobnie jak w przypadku taty – środkowy napastnik.

Piłkarz PSV Ruben van Bommel to najdojrzalszy okaz z całego zestawienia. W końcu to 21-letni skrzydłowy odróżnia się od swojego rodzica pełnioną funkcją na boisku, bo nie jest środkowym pomocnikiem.

Wszyscy mocno pracują na spełnienie swoich marzeń. Kto wie, czy nie przyjdzie taki moment, że przed Mistrzostwami Świata 2030 część z nich będzie aspirowała do uczestnictwa na imprezie.