Roy Keane zdementował pogłoski o posadzie trenerskiej. „Bawią się w głupie gierki”
2022-10-11 10:07:34; Aktualizacja: 2 lata temuZnany z występów w Manchesterze United Roy Keane zaprzeczył, jakoby doniesienia łączące go z pracą w West Bromwich Albion miały cokolwiek wspólnego z prawdą.
W poniedziałkowy poranek gruchnęła wiadomość o zwolnieniu Steve'a Bruce'a. Doświadczony menedżer pracował na The Hawthorns przez dziewięć miesięcy, jednak nie był w stanie spełnić oczekiwań zarządu w kwestii szybkiego powrotu do Premier League.
Co więcej, sytuacja klubu w tabeli Championship przedstawia się fatalnie, bowiem znajduje się on w strefie spadkowej z zaledwie jednym zwycięstwem po trzynastu rozegranych meczach.
Zarząd „The Baggies” poinformował w swoim komunikacie, że trwają poszukiwania nowego szkoleniowca. Zaraz później niektóre media zaczęły wskazywać, że jednym z faworytów do objęcia wakatu jest Roy Keane.Popularne
Irlandczyk jednak gwałtownie ostudził spekulacje, jasno deklarując, iż wieści są wyssane z palca.
– To doprawdy dziwaczne... bukmacherzy zabawiają się z ludźmi w głupie gierki. Przez ostatni rok czy dwa byłem faworytem chyba przy co najmniej kilku wolnych posadach. To nonsens, tak samo jak z ostatnimi pogłoskami – oznajmił 51-latek na antenie Sky Sports.
Pozostając w temacie roli szkoleniowca, emerytowany pomocnik uważa, że mógłby coś od siebie wnieść, lecz nie czuje odpowiedniego momentu na powrót do pracy.
– Czasami mam takie poczucie niespełnienia, gdy pracuję w roli eksperta. W zasadzie uważam, że nadal mogę coś zaoferować jako trener. Prowadzę dobre życie, cieszę się z tego, co robię. Są jednak momenty, kiedy docierają myśli, że powinienem spróbować po raz kolejny – dodał.
W latach 2006-2011 Keane miał okazję się sprawdzić jako opiekun pierwszej drużyny Sunderlandu i Ipswich Town. Później jednak wolał angażować się w rolę asystenta w reprezentacji Irlandii, Aston Villi oraz Nottingham Forest.