Rúben Amorim po pierwszym zwycięstwie w Manchesterze United. Tego nie usłyszycie od żadnego innego topowego trenera

Rúben Amorim, trener Manchesteru United, skomentował wygrany 3:2 mecz z FK Bodø/Glimt w Lidze Europy.

Portugalczyk w swoim drugim spotkaniu odniósł pierwsze zwycięstwo. Duża w tym zasługa Rasmusa Højlunda, autora dwóch goli.

„Czerwone Diabły” ponownie zagrały jednak nierówno. Po golu strzelonym w 50. minucie zespół stracił dwie bramki. To wówczas do siatki trafił Duńczyk.

W pomeczowych rozmowach Rúben Amorim nie ukrywał, że wszelkie zachowania boiskowe jego piłkarzy są dużym zaskoczeniem, ponieważ jest na etapie ich poznawania. Jego drużyna zupełnie nie kontroluje też przebiegu zawodów.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Next

– Co czuje? Niepokój, bo nie wiem, co się wydarzy. W tym momencie nie kontrolujemy niczego. Staramy się dostrzec różne rzeczy. Nie znam piłkarzy i nie pracowaliśmy zbyt długo razem. Podchodzimy do meczów z ekscytacją, ale jednocześnie jestem zdenerwowany, bo nie wiem, jak potoczy się spotkanie – wyznał.

Kibice Manchesteru United zgotowali Portugalczykowi królewskie przywitanie.

– Przyjechałem z Portugalii i nie zrobiłem jeszcze niczego dla tego klubu. To więc wyjątkowe, w jaki sposób sprawili, że poczułem się tutaj, jak w domu. Zrobili to, zanim czegokolwiek dokonałem. To coś wyjątkowego i będę pamiętał to do końca kariery – oświadczył.

– Mam nadzieję, że to był pierwszy z wielu meczów tutaj. To wspaniała publiczność, wspaniali fani. Są spragnieni zwycięstw i to właśnie chcemy im dać – dodał.

Następnym rywalem ekipy 39-latka już w niedzielę będzie Everton.