Ruch Chorzów otrzymuje za niego oferty, ale czeka ze sprzedażą

2025-05-27 22:00:42; Aktualizacja: 11 godzin temu
Ruch Chorzów otrzymuje za niego oferty, ale czeka ze sprzedażą Fot. Ruch Chorzów
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: SlaskiSport.pl

Dyrektor sportowy Ruchu Chorzów, Tomasz Foszmańczyk, udzielił wywiadu portalowi SlaskiSport.pl, w którym zdradził, że do klubu spływają oferty za Martina Turka. 39-latek dał jednak do zrozumienia, że „Niebiescy” jeszcze się na nie nie skuszą.

Latem w bramce Ruchu Chorzów doszło do rewolucji - szeregi „Niebieskich” opuścili Dante Stipica, Krzysztof Kamiński, Michał Buchalik oraz Jakub Bielecki, a na ich miejsce sprowadzono Jakuba Szymańskiego oraz Martina Turka (w styczniu do klubu powrócił Bielecki).

Dużym zaskoczeniem było sprowadzenie 21-letniego Słoweńca, bo Ruch pozyskał go w ramach transferu gotówkowego z włoskiej Parmy, w jego CV znajdziemy dziesięć występów w jej pierwszym zespole, a na dodatek jest on kapitanem i kluczowym zawodnikiem młodzieżowej reprezentacji Słowenii.

Turk miniony sezon zakończył z 22 występami na koncie, w których zachował siedem czystych kont. Tomasz Foszmańczyk, dyrektor sportowy Ruchu, w rozmowie z portalem SlaskiSport.pl wyjaśnił, skąd wziął się pomysł na sprowadzenie 21-latka, a także, że do klubu spływają już pierwsze oferty za bramkarza. 39-latek dał jednak do zrozumienia, że „Niebiescy” jeszcze się na nie nie skuszą.

– Mamy w sztabie szkoleniowym fachowca, Radka Hołubca, który bardzo dobrze pracuje z młodymi bramkarzami. Stąd chcieliśmy ściągnąć bramkarza, który się rozwinie i który będzie w perspektywie czasu fajną inwestycją. Znaleźliśmy Martina. Negocjacje trwały praktycznie cały miesiąc. Udało się go pozyskać. Nadal wierzymy, że ten plan się spełni, bo już dostajemy oferty za Martina, a jeszcze nie pojechał na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy - powiedział Foszmańczyk.

Ze słów dyrektora sportowego „Niebieskich” wynika, że przy Cichej liczą, że po czerwcowym turnieju zainteresowaniem Turkiem będzie jeszcze większe. Słowenia trafiła do trudnej grupy - czekają ją starcia z Anglią, Czechami oraz Niemcami.

Cała rozmowa z Tomaszem Foszmańczykiem dostępna jest tutaj.