Ryōya Morishita: Chcę pokazać, czego nauczyłem się w Polsce

2025-06-09 20:17:10; Aktualizacja: 4 godziny temu
Ryōya Morishita: Chcę pokazać, czego nauczyłem się w Polsce Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: gekisaka.jp

Ryōya Morishita, który został powołany na zgrupowanie reprezentacji Japonii, udzielił wywiadu dla gekisaka.jp. Zawodnik Legii Warszawa poruszył w nim wiele ciekawych kwestii.

- Chcę pokazać, czego nauczyłem się w Polsce. Tylko tyle i aż tyle - zaczął 28-latek, który do narodowej kadry wrócił po półtorarocznej przerwie. 

W seniorskiej reprezentacji Kraju Kwitnącej Wiśni Morishita zadebiutował podczas towarzyskiego starcia z Salwadorem w połowie 2023 roku. Sześć miesięcy później zagrał również w noworocznym pojedynku przeciwko Tajlandii, lecz od tamtej pory nie był ponownie powołany. Aż do niedawna.

Wszechstronny gracz o charakterystyce ofensywnej zanotował bardzo udany sezon w szeregach Legii Warszawa, która zimą zdecydowała się wykupić go za pół miliona euro z Nagoyi Grampus. Czternaście bramek oraz taka sama liczba zanotowanych asyst przyczyniły się do tego, że piłkarz stołecznego zespołu wrócił do ojczyźnianej kadry.

- Jeśli nie będę strzelał goli, moje nazwisko nie będzie przebijało się za granicą - rzucił gracz „Wojskowych”. - Kiedy po raz pierwszy powiedziano mi, że zagram na pozycji napastnika, naprawdę się przeraziłem. Mówiono mi, że to jak „wywrócenie czegoś do góry nogami”, ale grałem dawno temu w tej roli na uniwersytecie, więc bardziej przypominało mi to powrót do dawnych lat niż „wywrócenie czegoś do góry nogami”.

Morishita zapowiada, że tym razem zamierza odcisnąć mocniejsze piętno w reprezentacji.

- Wcześniej przyjeżdżałem na zgrupowania głównie po to, by się uczyć i rozwijać. Tym razem jestem tutaj po to, żeby pokazać swoje umiejętności. 

- Chcę pokazać, że nie jestem już tym samym Morishitą z J-League, że się rozwinąłem.

Niewykluczone, że w najbliższym spotkaniu z Indonezją wystąpi na lewym boku defensywy.

- Na tej pozycji trzeba grać zarówno w ofensywie, jak i w defensywie, po równo. Jeśli ofensywny pomocnik będzie szeroko ustawiony, mogę też wejść do środka pola jako „ósemka”, jak w klubie - tłumaczy.

Japonia zmierzy się z Indonezją we wtorek 10 czerwca. Spotkanie wystartuje o godzinie 12:35 czasu polskiego.