Sąd blokuje plany Realu Madryt
2014-08-05 18:17:21; Aktualizacja: 10 lat temuRozbudowa Santiago Bernabeu staje w martwym punkcie, przez decyzję hiszpańskiego Sądu Najwyższego.
O planach rozbudowy stadionu Realu Madryt wiadomo już od dawna. Prezydent "Królewskich", prywatnie posiadający firmę budowalną, od zawsze marzył o nowoczesnym obiekcie, który przez szereg innych budynków będzie przynosił klubowi dochody.
Przez ostatnie tygodnie cała sprawa nabrała tempa i w ciągu najbliższych dni działacz miał ogłosić oficjalną rozbudowę Bernabeu, które miałoby również zmienić nazwę. Wszystko za sprawą partnera, który miał zainwestować w całe przedsięwzięcie.
Mowa o Emirates, które zasponsorowało już między innymi budowę obiektu Arsenalu. Firma ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich miała wyłożyć 160 milionów euro na warty 400 milionów projekt. Ta ogromna kwota to efekt tego, że oprócz modernizacji stadionu w jego sąsiedztwie miał zostać zbudowany hotel, a także nowoczesne centrum handlowe. Warto nadmienić, że w grę wchodziły także takie firmy jak Microsoft czy Coca-Cola.Popularne
Budowy miały ruszyć wraz z początkiem sezonu, jednak już wcześniej utrudniano jej start. Protestowali bowiem właściciele terenów sąsiadujących ze stadionem, a także ekolodzy. Dotychczas jednak nie zagrażało to odebraniu pozwolenia na budowę. Do czasu.
Sąd Najwyższy wydał bowiem oświadczenie o wstrzymaniu wspomnianego pozwolenia, a decyzję w całej sprawię ma wydać odpowiedni organ w Brukseli. W Komisji Europejskiej jest bowiem toczone śledztwo i rozważa się wniosek złożony przez ludzi mających zastrzeżenia co do pochodzenia funduszy na tę inwestycje.