Sarki w Haiti? Niespodziewane zakończenie
2014-09-23 20:52:12; Aktualizacja: 10 lat temu Fot. Transfery.info
Emmanuel Sarki ostatecznie nie znalazł się w składzie Haiti na kwalifikacje Pucharu Karaibów.
Cała sprawa zawodnika Wisły jest przynajmniej kuriozalna. Twierdził on, że jego przodkowie, a konkretnie pradziadkowie, pochodzili z Haiti. Co gorsze, do tej pory nie potrafił jednak tego w wystarczający sposób udowodnić.
Początkowo miał wystąpić w Stanach Zjednoczonych w meczu towarzyskim z Chile. Doleciał nawet do Frankfurtu nad Menem, ale okazało się, że nie ma amerykańskiej wizy. Wówczas wrócił do Krakowa i po namowach Franciszka Smudy po raz drugi nie próbował dostać się do Stanów. Wydawało się jednak, że kolejne powołanie jest jedynie kwestią czasu.
Teraz sprawa się wyklarowała - Sarki po prostu nie może zagrać w barwach haitańskich w oficjalnym meczu, bo nie dostanie na to zgody FIFA. Jeśli zawodnik nie poświadczy o pochodzeniu, wówczas pozostanie mu tylko liczenie na powołanie od Nigeryjczyków.