Sarri: To najgroźniejszy zawodnik Manchesteru City

Szkoleniowiec Napoli, Maurizio Sarri, zabrał głos przez środowym meczem fazy grupowej Ligi Mistrzów pomiędzy jego drużyną a Manchesterem City.

Obie ekipy zmierzą się ze sobą poraz drugi w ciągu ostatnich tygodni. W spotkaniu numer jeden lepsibyli „The Citizens”, którzy wygrali z włoskim zespołem 2:1.Bramki dla zwycięzców zdobyli Raheem Sterling i Gabriel Jesus.

- Co lubię w grze zespołówprowadzonych przez Pepa Guardiolę? Przede wszystkim sposóbkonstruowania akcji - wychodzenie z własnej połowy z niesamowitąszybkością. Oni zaprezentowali to zresztą w naszym pierwszymmeczu.

- Mówimy o niewyobrażalnym poziomie. O jednym ztrenerów, który przyczynił się do zmiany postrzegania piłkinożnej.

- Jeśli chodzi o pierwsze spotkanie, ich gra byładewastująca szczególnie do 20. minuty. To zasługuje na słowauznania, ponieważ jeszcze nikt nie uciekł tak nam spod pressingu.

- W środę musimy przede wszystkim dobrze wejść w mecz. Możemystworzyć sobie kilka okazji, ale kluczowa będzie postawa wdefensywie. Czy oni są nie do pokonania? Nie, nie ma takiegozespołu. Ale w tym momencie to najlepsza drużyna w Europieprowadzona przez najlepszego szkoleniowca.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

- Według mnienajgroźniejszym zawodnikiem City jest Ederson. Poważnie. Wpierwszym spotkaniu rozegrał z 50 piłek z obrońcami. Nie popełniłżadnego błędu, mimo że go naciskaliśmy - powiedział Sarri.

Środowy mecz rozpocznie sięoczywiście o 20:45.