Sebastian Walukiewicz pojedzie na mundial w Katarze? „Jak zacznę dobrze grać, to te myśli będą bardziej poważne”
2022-04-20 21:12:45; Aktualizacja: 2 lata temuSebastian Walukiewicz wrócił niedawno do gry po niemal półrocznej przerwie, która była spowodowana ciężką kontuzją biodra. W rozmowie z „Łączy nas piłka” opowiedział o swoich szansach na wyjazd z reprezentacją Polski na Mistrzostwa Świata w Katarze.
Włoska przygoda Sebastiana Walukiewicza zapowiadała się niezwykle obiecująco, jednak jego rozwój został brutalnie zatrzymany przez ciężką kontuzję. Na jej skutek środkowy defensor stracił ponad pół roku, a na boisku w barwach Cagliari wrócił na początku kwietnia.
22-latek musi wykazać się teraz ogromną cierpliwością i ciężko pracować, aby wrócić do wcześniejszej wysokiej dyspozycji. Liczy on również na ponowne powołanie do reprezentacji Polski i wyjazd na tegoroczne Mistrzostwa Świata w Katarze.
Walukiewicz miał okazję w przeszłości współpracować z selekcjonerem Czesławem Michniewiczem, a obecnie jest z nim w stałym kontakcie. W rozmowie z „Łączy nas piłka” opowiedział o swoich szansach na mundialowy występ.Popularne
- Z trenerem Michniewiczem nie pracowaliśmy długo, bo tylko na trzech zgrupowaniach jesienią 2019 roku. Zagrałem wtedy w sześciu meczach. Potem przyszła pandemia i długo nie było zgrupowań, a gdy powróciły ja zacząłem lepiej grać i jeździłem na pierwszą reprezentację. Trener kontaktował się ze mną. Pytał o zdrowie i formę.
- Absolutnie nie byłem zły, zwłaszcza że już wcześniej zdawałem sobie sprawę, że może zdarzyć się tak, że nie uniknę operacji i czekać mnie będzie dłuższa przerwa w grze. Poza tym w poprzednim roku nie grałem w seniorskiej kadrze, tylko w U-21. Jakiś czas mnie już w tej pierwszej reprezentacji nie było.
- Oczywiście trzymałem kciuki za chłopaków. Wiedziałem, że wracam do zdrowia i w przypadku awansu mogę mieć szansę, aby pojechać na mundial. Myślę, że marzeniem każdego piłkarza jest zagrać w takim turnieju. Obecnie moim nadrzędnym celem jest powrót do formy i grania. Bez tego na ten turniej nie pojadę. Jak zacznę dobrze grać, to te myśli będą bardziej poważne – wyznał Walukiewicz.