Sebastian Walukiewicz z przymusową zmianą

2024-10-25 23:53:29; Aktualizacja: 2 dni temu
Sebastian Walukiewicz z przymusową zmianą Fot. Torino FC
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Eleven Sports

Sebastian Walukiewicz nie dokończył zwycięskiego meczu Torino z Como 1907 (1:1) z powodu odniesionego urazu.

Środkowy obrońca otrzymywał w ostatnim czasie regularnie zaproszenia do reprezentacji Polski od selekcjonera Michała Probierza i wystąpił nawet w trzech z czterech rozegranych meczów w ramach Ligi Narodów.

Zapewne miałby na swoim koncie komplet gier, gdyby nie został zmuszony do powrotu do Torino po spotkaniu z Portugalią (1:3) z powodu infekcji dróg oddechowych.

Sebastian Walukiewicz nie potrzebował zbyt wiele czasu na uporanie się z chorobą i pojawił się w wyjściowym składzie na pierwszy mecz po zakończeniu terminu FIFA przeciwko Cagliari Calcio oraz teraz na piątkowy pojedynek z Como 1907.

Dość niespodziewane defensor zakończył w nim swój udział po pierwszej połowie. Początkowo można było zakładać, że zmiana dokonana przez Paolo Vanolego była spowodowana względami taktycznymi.

Komentatorzy Piotr Dumanowski oraz Dominik Guziak z Elevens Sports przekazali jednak jeszcze w trakcie transmisji, że zejście 24-latka było efektem zgłoszonego urazu.

Na chwilę obecną trudno wyrokować, na ile dyskomfort piłkarza okaże się poważny. Do rozesłania zaproszeń na listopadowe zgrupowanie zostało jednak jeszcze trochę czasu i miejmy nadzieję, że do tego czasu Walukiewicz zdąży powrócić do gry.

Do następnego terminu FIFA na Torino czekają jeszcze potyczki z Romą, Fiorentiną oraz Juventusem.

Wspomniane spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu z Turynu, w którym nieco ponad godzinę rozegrał drugi nasz rodak - Karol Linetty. Dzięki tej wygranej drużyna dwóch Polaków przerwała serię trzech porażek poniesionych z rzędu i przynajmniej do następnych gier awansowała na szósta lokatę w tabeli Serie A.

Bieżący dorobek Walukiewicza zamyka się na ośmiu występach, z których dwa zanotował jeszcze jako gracz Empoli, z którego trafił do Torino za pięć milionów euro w ostatnim dniu letniego okna transferowego.