Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii zabiera głos w sprawie spięcia podczas El Clásico. „Liczy się dobro wspólne”

2025-11-04 08:51:41; Aktualizacja: 10 godzin temu
Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii zabiera głos w sprawie spięcia podczas El Clásico. „Liczy się dobro wspólne” Fot. Federico Titone/SOPA Images/SIPA USA/PressFocus
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: José Ramón de la Morena

Październikowe El Clásico odbywało się w napiętej atmosferze. Po końcowym gwizdku dużo mówiło się o kłótni Daniego Carvajala z Laminem Yamalem. W rozmowie z José Ramónem de la Morena do sytuacji odniósł się selekcjoner reprezentacji Hiszpanii - Luis de la Fuente.

Jeszcze przed meczem Realu Madryt z Barceloną wiele mówiło się o napiętych relacjach pomiędzy oboma piłkarzami. Yamal negatywnie wypowiadał się o „Los Blancos”, a Carvajal miał zapowiadać rozmowę wychowawczą.

Ostatecznie to „Królewscy” cieszyli się z trzech punktów po tym spotkaniu. Zwyciężyli 2:1, chociaż wynik nie oddaje ich przewagi w tamtym starciu.

Po końcowym gwizdku osiemnastolatek i kapitan reprezentacji Hiszpanii powiedzieli sobie kilka gorzkich słów. Starszy z piłkarzy wymownym gestem pokazał młokosowi, że za dużo gada. Nie wiadomo, co jeszcze mówili do siebie obaj zawodnicy.

Sytuacja wywołała obawy o jedność w kadrze narodowej. Korzystając jednak z okazji, selekcjoner „La Furia Roja” - Luis de la Fuente, wyraził swoje stanowisko w całej sprawie.

- Teraz rozmowa należy do działaczy klubów. Dużo rozmawiałem z Laminem i Danim. Nie doszło do żadnego incydentu, żadnej bójki rodem ze szkolnego boiska. Zawsze będę pamiętał obraz z EURO, gdy Lamine asystował Daniemu, ich uścisk, ich miny… tak to właśnie wygląda w reprezentacji. Jestem absolutnie przekonany, że liczy się dobro wspólne - stwierdził.

Wygląda więc na to, że szkoleniowiec nie czuje obaw, że konflikty klubowe przełożą się na reprezentację.

Nie będzie nam dane przekonać się o tym podczas najbliższego zgrupowania hiszpańskiej kadry. Carvajala czeka bowiem dłuższa przerwa.