Selekcjoner Tahiti: Mecz z Hiszpanią jest dla nas prezentem

Wyspiarze zdobyli serca publiczności już w pierwszym meczu z Nigerią, gdy pomimo przegranej 1-6, honorową bramkę świętowali, jak gdyby triumfowali w całych rozgrywkach.

 

- Jestem dumny z tego występu. Miałem łzy w oczach podczas hymnu narodowego. Przywykliśmy do oglądania głównych turniejów w telewizji, tymczasem tutaj odgrywamy swoją rolę. Cokolwiek stanie się jeszcze na boisku, chciałbym bardzo podziękować brazylijskim kibicom za wsparcie - mówił Etaeta na konferencji prasowej po meczu z Nigeryjczykami.

 

Fot. Bruno Magalhaes/Associated Press

 

Teraz przed mistrzem Oceanii jeszcze trudniejsza misja, bo starcie z najlepszą reprezentacją na świecie. Nie oznacza to jedna, że Etaeta nie wyznaczył swojemu zespołowi celu w tym meczu.

 

- Musimy myśleć realistycznie. Niemożliwym dla nas jest pokonanie Hiszpanii, zupełnie niemożliwym. To mistrz świata, mistrz Europy, faworyt Pucharu Konfederacji. Ale nawet jeśli strzeli 15 lub 20 bramek, będę zadowolony, gdy strzelimy jedną.

 

Fot. Fifa.com

 

- Hiszpania wygrała dwa tytuły w Europie i mundial. Nawet rezerwowi są wielkimi gwiazdami światowego futbolu. Hiszpanie są piłkarskim narodem. Urugwaj miał zaledwie 28% posiadania piłki przeciwko nim w niedzielę, z tego byłbym szczęśliwy. Ale cokolwiek się stanie, nie chcę grać defensywnie, czekać na wydarzenia na własnej połowie. Kiedy dostaniemy piłkę, chcę, żebyśmy wychodzili do ataku i szukali bramki.

 

- Wiemy, że Hiszpania wygra. Co więcej, wiemy, że chce wygrać i strzelić mnóstwo bramek. Ale nawet jeśli tak się stanie, dla nas ten mecz jest jak Święta Bożego Narodzenia. Odbierzemy świąteczne prezenty, kiedy zagramy z mistrzami świata. Chcemy pokazać nasze amatorskie wartości. Chcę, żeby wszyscy moi zawodnicy skorzystali z gry tutaj, to może pomóc nam w przyszłości.

 

Hiszpania wystawi dzisiaj o 21 rezerwowy skład, w którym zmieszczą się tacy zawodnicy jak Fernando Torres, David Villa, Santi Cazorla, David Silva, Juan Mata, czy Javi Martinez. Co do Tahiti, na pewno dojdzie do zmiany na pozycji bramkarza, doświadczonego Xaviera Samina zastąpi Mikael Roche.

 

- Xavier ma 35 czy 36 lat, więc chcę mu podziękować za wspaniałą karierę w Oceanii, ale Mikael to część przyszłości tahitańskiej piłki. On zagra w tym meczu, a Gilbert Meriel z Urugwajem - zapewnił selekcjoner Tahiti.

 

Polecamy też lekturę artykułu o tahitańskiej kadrze: "W hawajskiej koszuli i z uśmiechem na ustach, na podbój brazylijskich serc".