Pewien sędzia prowadził spotkanie pomiędzy Casa Sport, a Yeggo. Po pół godziny gry, arbiter Ousseynou Gueye, zarządził przerwę ze względu na wysoką temperaturę. Nie mógł wytrzymać i przerwał swój Ramadan jedząc chipsy i pijąc wodę.
Nie przejmując się nieprzychylnymi kibicami spokojnie dokończył posiłek i wznowił spotkanie.
- Normalnie nie jest możliwe zarządzenie przerwy żeby coś szybko przekąsić. Jednak możesz tak zrobić, jeżeli zagrożone jest czyjeś zdrowie. Ludzkie ciało potrzebuje wody – powiedział po spotkaniu sędzia.