Sensacja w meczu I ligi. Pierwsza porażka lidera stała się faktem [WIDEO]
2024-10-06 21:44:50; Aktualizacja: 1 miesiąc temuW jedenastu dotychczasowych meczach bieżącego sezonu na zapleczu Ekstraklasy żadna z drużyn nie była w stanie znaleźć sposobu na pokonanie Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Wreszcie dokonał tego Znicz Pruszków, który w niedzielny wieczór sprawił ogromną niespodziankę, wygrywając z liderem rozgrywek na jego terenie 2:1.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza w imponującym stylu weszła w obecną kampanię. Podopieczni Marcina Brosza w jedenastu ligowych spotkaniach odnieśli aż dziewięć zwycięstw i raptem dwukrotnie dzielili się punktami ze swoimi rywalami.
Z tego względu przy okazji niedzielnej potyczki ze Zniczem Pruszków aktualny lider tabeli zaplecza Ekstraklasy nie tylko liczył na podtrzymanie rewelacyjnej serii meczów bez porażki, lecz także na odnotowanie kolejnej wygranej.
Pierwszy krok w celu realizacji rzeczonego założenia gracze Bruk-Bet Termaliki wykonali w 19. minucie, kiedy to udało im się otworzyć wynik konfrontacji za sprawą bramki zdobytej przez Morgana Faßbendera.Popularne
Radość gospodarzy nie trwała jednak zbyt długo, bowiem do wyrównania doprowadził wkrótce Dominik Sokół, a tuż przed przerwą prowadzenie drużynie przyjezdnych dał Daniel Stanclik.
Trafienie tego ostatniego przesądziło finalnie o triumfie zespołu z Pruszkowa. Tym samym Znicz jako pierwszy pokonał w trwającym sezonie drużynę dowodzoną przez Marcina Brosza.
Mimo porażki, Bruk-Bet Termalica Nieciecza pozostała na fotelu lidera I ligi. Obecnie ma ona w swoim dorobku 29 punktów, a więc o dwa więcej niż wiceliderująca Wisła Płock.