Sensacja w pierwszym składzie Lecha Poznań?! On ma zagrać z Rayo Vallecano

2025-11-06 10:35:13; Aktualizacja: 2 godziny temu
Sensacja w pierwszym składzie Lecha Poznań?! On ma zagrać z Rayo Vallecano Fot. Mikolaj Barbanell/Arena Akcji
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Dawid Dobrasz [Meczyki.pl]

Lech Poznań w 3. kolejce Ligi Konferencji zmierzy się z Rayo Vallecano. Wedle przecieków Niels Frederiksen może ogromnie zaskoczyć. W podstawowym składzie ma wystąpić Yannick Agnero. Więcej na ten temat opowiedział na kanale Meczyki.pl Dawid Dobrasz.

Lech nie prezentuje się w ostatnich tygodniach najlepiej. Na przestrzeni pięciu spotkań wygrał zaledwie raz - po zaciętym boju z czwartoligowym Gryfem Słupsk w Pucharze Polski. 23 października skompromitował się natomiast, przegrywając w Lidze Konferencji z dumnym przedstawicielem Gibraltaru - Lincoln Red Imps.

W 3. kolejce europejskich zmagań „Kolejorz” zagra na wyjeździe z uczestnikiem LaLigi, Rayo Vallecano.

Atmosfera na boisku może być dość napięta. Lech podgrzał ją nagraniem z szatni.

***

Hiszpanie oburzeni filmem Lecha Poznań. „Kim oni są? Czym mogą się chwalić?”

***

Niewykluczone, że Niels Frederiksen mocno zaskoczy w czwartkowym starciu. Szansę od pierwszych minut może otrzymać... Yannick Agnero.

- Niespodzianka w składzie. Kilka osób już pisało. Przewidywany jest występ w pierwszym składzie Yannicka Agnero. To wydaje się byłaby bardzo duża szansa dla tego zawodnika - być może nawet kosztem Mikaela Ishaka. Rozmawiałem z prezesem Rutkowskim. Docierają do niego informacje, że Agnero jest krytykowany. Ze strony prezesa jest pełne przekonanie, daje mu czas. To byłaby duża szansa. Agnero nie wyszedł jeszcze w takim galowym składzie od początku, kiedy to on będzie obudowany najlepszym możliwym składem - wyjaśnił Dawid Dobrasz.

- Siedziałem obok Mikaela Ishaka. Bardzo długo rozmawiał z nim. Mam wrażenie, że nie jest w najlepszej dyspozycji. W niedzielę mecz z Arką, która 21 spotkań z rzędu jest u siebie bez porażki. Wygrać tam nie będzie łatwo. Chęć, żeby Ishak odpoczął. Był ewentualnie świeżym zawodnikiem w drugiej połowie. No i żeby dać szansę temu Agnero. Tak przeczuwam. Tak głosy mówią, że to się może wydarzyć - dodał. 

Yannick Agnero kosztował rekordowe 2,3 miliona euro. Na razie nie spełnia oczekiwań. W jedenastu meczach nie zdołał trafić do siatki.