Separatyści utworzą nowy Szachtar Donieck?! „Obecny klub nie ma już nic wspólnego z Donieckiem”

Dienis Puszylin, przywódca Donieckiej Republiki Ludowej, oświadczył, że istnieją plany odbudowania Szachara Donieck, który rozgrywałby mecze w mieście założycielskim.

W wyniku aneksji Krymu powstały Ługańska Republika Ludowa oraz Doniecka Republika Ludowa. Głowa drugiego z nieuznawanych na arenie międzynarodowej państwa zasugerowała utworzenie nowego klubu.

Szachtar Donieck powstał w 1936 roku, a od 1996 roku jego właścicielem jest Rinat Achmetów. W ocenie Puszylina biznesmen przekształcił ekipę w twór, który nie ma nic wspólnego z Donieckiem.

Aby to zmienić, przywódca Donieckiej Republiki Ludowej planuje stworzenie „nowego” Szachtara.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

– Ten Szachtar, który w tej chwili nim nie jest, już zmienił swoją siedzibę. W tej formie jest to klub jednego z oligarchów, Achmetowa. To znaczy - kiedyś był lwowski, potem kijowski. Teraz jest wszędzie przeganiany, nie wiem, gdzie teraz ma on swoją siedzibę. Cóż, obecny klub nie ma już nic wspólnego z Donieckiem – powiedział w wywiadzie dla agencji RIA Nowosti.

– Pojawiają się już pewne inicjatywy, aby mógł powstać prawdziwy Szachtar. Jest gdzie grać i są już oferty dla sponsorów – dodał.

– Znajdą się tacy z innych regionów Federacji Rosyjskiej, którzy będą chcieli z nim grać – zakończył.

Obecny mistrz Ukrainy od 2014 roku już trzykrotnie musiał zmieniać arenę na domowe pojedynki, bowiem jego stadion został zniszczony. Początkowo podejmował rywali we Lwowie, potem Charkowie, aż przeniósł się do Kijowa.

„Nie jest łatwo, gdy budzimy się codziennie rano, otwieramy gazetę, włączamy telewizor i widzimy to wszystko” – mówił przed laty Darijo Srna, ówczesny kapitan.

Rozgrywki piłkarskie w Ukrainie po ataku Rosjan najpierw zostały zawieszone, ale ostatecznie zapadła decyzja o ich definitywnym zakończeniu.

Po przejęciu „Górników” przez Achmetowa ekipa urosła w siłę, opierając zespół na piłkarzach z Ameryki Południowej, głównie Brazylijczykach. To w niej pierwsze kroki w Europie stawiał między innymi Douglas Costa.