Sergio Agüero w pierwszym wywiadzie po przyjściu do Barcelony. „Na wszystko muszę sobie zapracować”
2021-06-01 06:26:53; Aktualizacja: 3 lata temuSergio Agüero podpisał w poniedziałek kontrakt z FC Barceloną i miał okazję porozmawiać z dziennikarzami.
„Duma Katalonii” szuka tego lata oszczędności, więc skoncentrowała się na pozyskiwaniu zawodników, których kontrakty wygasały. Potwierdzenie transferu Argentyńczyka inicjuje ten proces, a w kolejce już teraz są ustawieni Eric García, Georginio Wijnaldum oraz potencjalnie Memphis Depay.
Najpierw swoje pięć minut otrzymał „Kun”, który był łączony z Barceloną od wielu lat i w końcu udało się dopiąć transakcję. W rozmowie z mediami nie ukrywa radości tym spowodowanej.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Dziękuję Laporcie i całemu klubowi. Chcę tutaj pomóc w wygrywaniu i cieszę się, że tu jestem, bo od dziecka uwielbiałem Barcelonę - powiedział.Popularne
- Powiedziałem Laporcie, że już jako dziecko mówiłem, iż pewnego dnia Barcelona się po mnie zgłosi. Ale oczywiście nigdy nie śmiałem sobie tego wyobrażać. Kiedy jednak pojawia się taka okazja, każdy piłkarz od razu chce ją wykorzystać.
Przyjście Agüero od razu połączono z potencjalną próbą zatrzymania Lionela Messiego. Ten chciał odejść z Barcelony ze względu na złe zarządzanie klubem, lecz po zmianie prezydenta sytuacja nieco się zmieniła. Mimo to porozumienia wciąż nie osiągnięto. Agüero twierdzi, że mimo przyjaźni z Messim, nie zamierza na niego szczególnie naciskać.
- Mam nadzieję, że będę mieć możliwość wspólnej gry z Messim. Myślę, że on tu zostanie - stwierdził, po czym dodał.
- Liczę na to, że tu zostanie, ale negocjowaliśmy z prezydentem Laportą już od dłuższego czasu, niezależnie od tego. To, co dzieje się z Lionelem, to decyzje, które podejmie on sam, wraz z klubem. Gra z nim jest bardzo przyjemna i jestem dumny, że mam taką możliwość. Znamy się dobrze z reprezentacji, od czasu naszej młodości. To dzięki Messiemu zawsze widziałem „Barçę” jako tę najlepszą na świecie.
32-latek wyznał, że nie wie, kto będzie jego trenerem w przyszłym sezonie, w związku z niepewną przyszłością Ronalda Koemana. Wyjawił również, co powiedział mu Pep Guardiola, gdy dowiedział się o transferze oraz o tym, jak widzi swoją rolę w zespole.
- Koeman? Przyszłość trenera to nie jest moja sprawa. Klub podejmie najlepszą decyzję. Nie mam prawa tego komentować. Czy z nim rozmawiałem? Nie.
- Guardiola? Powiedział, że przechodzę do najlepszej drużyny na świecie. Wszyscy wiedzą, jak wielkim jest trenerem. Przychodząc do Manchesteru City zaproponował nam zupełnie inną piłkę. Bardzo mi pomógł, ciągle oczekiwał, że będziemy mieli piłkę. Dla napastnika to ważne, bo dzięki temu ma więcej okazji. Guardiola sprawił, że ja i zespół staliśmy się lepsi.
- Ja wiedziałem, że chcę grać tylko tutaj. To ogromna radość, że tak się stało, że skontaktowali się z moim agentem. To najlepszy klub na świecie i właśnie to było głównym powodem mojego przyjścia.
- Chcę rozegrać dobry presezon, później to trener zdecyduje, czy będę grał. Tylko odpowiednim treningiem zwiększę swoje szanse. W każdym razie nie uważam siebie za pewniaka do gry. Szanuję kolegów i wiem, że na wszystko muszę sobie zapracować.