Sevilla chce sprzedać Julesa Koundé. Reprezentant Francji został wyceniony

Francuz przez ostatnie lata był łączony z Manchesterem United, Chelsea czy Manchesterem City. „The Blues” uzyskali nawet wstępną zgodę na transfer.

Hiszpanie otrzymali ofertę o wartości żądanych 50 milionów euro. Termin wyznaczony przez nich został jednak przekroczony i wobec tego odwołali się oni do klauzuli wykupu na poziomie 80-90 milionów euro. Anglicy nie chcieli tyle płacić, podobnie jak oczekiwanych już później 65 milionów. Tym sposobem zawodnik został w Andaluzji.

Dziś to „Los Sevillistas” najbardziej zależy na sprzedaży swojego stopera. Monchi doszedł do wniosku, że zespół może bez niego funkcjonować, a jednocześnie wartość defensora odpowiada środkom, jakie są potrzebne do realizacji celów transferowych.

Jak podaje „Mundo Deportivo”, dyrektor sportowy czwartej ekipy w tabeli LaLigi oczekuje w tym momencie sumy około 60 milionów euro.

Koundé znajduje się na liście życzeń FC Barcelony, ale jeśli Katalończycy mieliby mieć szanse, to Sevilla musiałaby się zgodzić na rozliczenie części kwoty poprzez włączenie do operacji jednego z ich graczy, jak chociażby Sergiño Dest.

23-latek w tym sezonie wybiegał na boiska 43 razy, notując trzy trafienia i asystę.