Siła woli Diaby'ego. „To efekt wychowania...”

2016-11-29 16:46:21; Aktualizacja: 7 lat temu
Siła woli Diaby'ego. „To efekt wychowania...” Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: France Football

Abou Diaby w wywiadzie udzielonym „France Football” przyznał, że nie myśli jeszcze o zakończeniu kariery.

Defensywny pomocnik uchodził za wielki talent i wielu obserwatorów wróżyło mu wielką karierę, dlatego nikogo nie zdziwił fakt, że francuski zawodnik dość szybko opuścił Auxerre i przeniósł się do Arsenalu.

Wydawało się, że Diaby pod skrzydłami Arsène'a Wengera jeszcze bardziej się rozwinie i stanie godnym następcą Patricka Vieiry. Niestety, pobyt piłkarza w Londynie okazał się jedną wielką porażką i to ze względu na liczne kontuzje, które nękały piłkarza od 2006 roku. Od tego czasu stwierdzono u byłego reprezentanta „Trójkolorowych” blisko 430 urazów.

Wiele na to wskazuje, że ta liczba może jeszcze wzrosnąć, ponieważ 30-latek nie zamierza kończyć kariery i... po wyleczeniu kontuzji kostki chce wrócić do gry w barwach Olympique Marsylia, do którego trafił przed startem poprzednich rozgrywek.

- Kiedy przez długi okres czasu jesteś poza grą, to często znajdujesz się na uboczu grupy. Czujesz się wtedy samotny...  Nie czerpiesz każdego ranka przyjemności z piłki nożnej na boisku ze swoimi przyjaciółmi i nie dzielisz się z nimi dobrymi oraz trudnymi momentami. Mnie jednak te doświadczenia nie złamały. To efekt wychowania moich rodziców. Dorastałem na przedmieściach Paryża i przetrwałem szkołę życia i zawsze znajdę w sobie motywację. Jestem muzułmaninem i to też odgrywa tutaj ważną rolę, bo mogę spojrzeć wstecz na pewne rzeczy i wyciągnąć pozytywy i iść do przodu - powiedział Diaby.

- Jak długo zamierzam jeszcze grać? Tak długo, jak to tylko możliwe, dopóki będę czuł, że mogę dawać z siebie tysiąc procent. Co może to zmienić? Jeżeli lekarze mi powiedzą, że to nie ma już sensu, to ich posłucham. Mam czym się zajmować. Jestem zaangażowany w akcje humanitarne. Do tego na południu, ale także w regionie paryskim mam szkółki piłkarskie dla dzieci. Mógłbym z nimi pracować, jeśli teraz zakończyłbym karierę - dodał Francuz.

Obecny kontrakt doświadczonego pomocnika z Olympique Marsylia wygasa wraz z końcem obecnego sezonu.