Skrzydłowy łączony z Wisłą Kraków i Wieczystą Kraków otrzymał zaskakującą ofertę

Wisła Kraków oraz Wieczysta Kraków to dwa zespoły, które latem konkretnie zainteresowały się Kamilem Antonikiem z Miedzi Legnica. 26-latek ostatecznie przedłużył swój kontrakt, choć miał również na stole egzotyczną ofertę, którą złożył Stellenbosch FC, a więc klub z Republiki Południowej Afryki - informuje Kamil Warzocha z Weszlo.com.

Wieczysta Kraków po zwycięstwie w barażach już od przyszłego sezonu będzie rywalizowała o ligowe punkty na tych samych boiskach co Wisła Kraków.

Ostatnio te dwa kluby połączyły również medialne doniesienia o zainteresowaniu pewnym piłkarzem występującym do tej pory na zapleczu Ekstraklasy w barwach Miedzi Legnica.

Mowa o Kamilu Antoniku, czyli nominalnym skrzydłowym sprowadzonym przez „Miedziankę” w połowie 2023 roku z Resovii Rzeszów. Interesowały się nim także kluby z Ekstraklasy, ale ostatecznie 26-latek zaskoczył i podpisał nowy kontrakt z pierwszoligowcem.

Popularne

Previous

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie trenera! To usłyszeli piłkarze

Next

Okazuje się, że Antonik miał również możliwość kontynuowana swojej kariery za granicami kraju, bo jak przekazał Kamil Warzocha z Weszlo.com, na biurku pojawiła się oferta od Stellenbosch FC.

Jest to dość zaskakująca informacja, ponieważ mowa o zespole pochodzącym z dalekiego zakątka świata, a mianowicie z Republiki Południowej Afryki. Ciekawy jest również fakt, że trzecia siła minionego sezonu tamtejszej ekstraklasy miała bezpośrednio zgłosić się do Miedzi bez pomocy pośrednika.

Legnicka ekipa nie skorzystała jednak z wystosowanej propozycji i ją odrzuciła. Dzięki temu w następnym sezonie dalej będzie mogła liczyć na wsparcie skrzydłowego, który w minionym sezonie w 38 występach popisał się dziewięcioma trafieniami oraz dziesięcioma ostatnimi podaniami.