Śląsk Wrocław mógł sprzedać swoją gwiazdę. Ten klub mocno naciskał na transfer [POTWIERDZONE]

2024-09-11 07:02:13; Aktualizacja: 1 godzina temu
Śląsk Wrocław mógł sprzedać swoją gwiazdę. Ten klub mocno naciskał na transfer [POTWIERDZONE] Fot. FotoPyK
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Gazeta Wrocławska

Śląsk Wrocław w trakcie zakończonego już okna transferowego stanął przed możliwością sprzedaży Nahuela Leivy. O gwiazdora wicemistrzów Polski zabiegało izraelskie Maccabi Hajfa, lecz każda z wystosowanych ofert została finalnie odrzucona, co zdradził dyrektor sportowy klubu David Balda w rozmowie z Piotrem Janasem z „Gazety Wrocławskiej”.

Nahuel Leiva w Śląsku Wrocław występuje już od ponad dwóch lat. Aktualni wicemistrzowie kraju pozyskali go w ramach transferu definitywnego z CD Tenerife. Wraz z biegiem czasu Hiszpan stał się ważną częścią swojego nowego zespołu, z którym w ubiegłym sezonie mógł święcić dość niespodziewany sukces, jakim niewątpliwie było zajęcie drugiego miejsca w ligowej tabeli.

27-latek dołożył do tego całkiem sporą cegiełkę, ponieważ pod batutą trenera Jacka Magiery zdobył wówczas dziewięć bramek oraz zanotował dwie asysty w 29 rozegranych spotkaniach. Przyzwoita dyspozycja znacznie wyróżniła jego nazwisko na rynku transferowym, czego efektem było konkretne zainteresowanie napływające ze strony izraelskiego Maccabi Hajfa.

Według informacji podanych pod koniec sierpnia przez Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl klub ten pierwszą ofertę transferu złożył już w maju, lecz została ona odrzucona. Później jednak 15-krotny mistrz kraju miał powrócić z następną propozycją, opiewającą na 1,1 miliona euro, która ostatecznie również nie została przez Śląsk zaakceptowana.

W ostatnich dniach do transferowej sytuacji Leivy w rozmowie z Piotrem Janasem z „Gazety Wrocławskiej” odniósł się także David Balda, a więc dyrektor sportowy klubu. Potwierdził on powyższe doniesienia, przyznając, że Maccabi wykazywało w ostatnim czasie spore zainteresowanie transferem. Na drodze stanęła jednak nieustępliwość działaczy Śląska, którzy najzwyczajniej w świecie nie chcieli rozstać się ze swoim ważnym graczem.

- Była oferta za Nahuela. Maccabi Hajfa dosyć mocno naciskało na transfer, ale my odrzuciliśmy wszystkie oferty, bo przedłużyliśmy z nim kontrakt w styczniu i poprzedniego lata zgodził się na klauzulę odstępnego. Więc teraz nie widzę sensu, dlaczego byśmy go sprzedawali za mniej niż wynosi klauzula odstępnego - powiedział.

Z medialnych doniesień wynika, że klauzula odstępnego zawarta w kontrakcie ofensywnie usposobionego gracza opiewa na 2,5 miliona euro. Jego kontrakt obowiązuje natomiast do 30 czerwca 2027 roku.