Śląsk Wrocław musiał obejść się smakiem. Piłkarz, którego chciał, błyszczy w Wiśle Kraków

2025-10-26 21:39:59; Aktualizacja: 3 godziny temu
Śląsk Wrocław musiał obejść się smakiem. Piłkarz, którego chciał, błyszczy w Wiśle Kraków Fot. Michal Kedzierski / PressFocus
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków i Śląsk Wrocław walczą o bezpośredni awans do Ekstraklasy. Przed sezonem oba zespoły również rywalizowały, lecz nie na boisku a o podpis Juliusa Ertlthalera. Rozchwytywany pomocnik finalnie postawił na „Białą Gwiazdę”, w której zachwyca.

Julius Ertlthaler po bardzo dobrym sezonie w GKS-ie Tychy, dla którego strzelił siedem goli i zanotował cztery asysty w 30 meczach I ligi, znalazł się na radarach wielu zespołów. Jak ujawnił dyrektor sportowy „Białej Gwiazdy” Vullnet Basha w rozmowie z TVP Sport, oprócz oferty z Wisły Kraków, propozycje za pomocnika złożyło jeszcze pięć polskich klubów.

Tymi, których nazwy pojawiły się w mediach, były ŁKS Łódź i Śląsk Wrocław. Z perspektywy czasu obie drużyny mogą żałować, że nie udało im się sprowadzić Austriaka.

28-latek jest kluczową postacią zespołu Mariusza Jopa. Zanotował on dla niej cztery trafienia oraz pięć ostatnich podań w 14 spotkaniach na zapleczu Ekstraklasy.

To między innymi dzięki jego postawie krakowski klub po 14 kolejkach zajmuje pierwsze miejsce w lidze z dorobkiem 35 punktów i z 42 strzelonymi golami (najwięcej w rozgrywkach).

Wspomniane WKS i ŁKS, którym bez wątpienia przydałoby się takie wzmocnienie środka pola, zajmują odpowiednio drugą i dziesiątą lokatę w I lidze.

Kontrakt Ertlthalera z Wisłą Kraków obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku.

Wiedeńczyk przed transferem do Polski w 2024 roku bronił barw wyłącznie ojczystych zespołów, grając dla WSG Tirol, TSV Hartberg czy SV Mattersburg.