Śląsk Wrocław z poważnym kłopotem na starcie sezonu. Nowy nabytek kontuzjowany [POTWIERDZONE]

2024-07-10 23:27:29; Aktualizacja: 1 tydzień temu
Śląsk Wrocław z poważnym kłopotem na starcie sezonu. Nowy nabytek kontuzjowany [POTWIERDZONE] Fot. Dziurek / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Radio Wrocław

Trener Jacek Magiera poinformował w rozmowie z Radiem Wrocław, że nie będzie mógł w najbliższym czasie korzystać z usług sprowadzonego Juniora Eyamby.

Śląsk Wrocław rozpoczął już zimą przygotowania do prawdopodobnego odejścia Erika Expósito poprzez zakontraktowanie Patryka Klimali.

Blisko 26-letni zawodnik nie okazał się trafionym wyborem, ponieważ w rundzie wiosennej prezentował się bardzo mizernie i na starcie przygotowań nowego sezonu nie zrobił nic, by uległo to zmianie. W konsekwencji został wystawiony na listę transferową w oczekiwaniu na zakończenie krótkiej współpracy w wicemistrzem Polski.

A ten pracował w międzyczasie nad uzupełnieniem formacji ataku po rozstaniu z Hiszpanem i odstawieniu byłego młodzieżowego reprezentanta „Biało-Czerwonych”.

Zakończyły się one sukcesem w postaci sprowadzenia Juniora Eyamby z Young Boys i Sebastiana Musiolika z Górnika Zabrze. Szczególnie zawarcie umowy ze szwajcarskim piłkarzem wzbudziło spore zainteresowanie fanów ekstraklasowego futbolu.

Niestety przyjdzie im trochę poczekać na zobaczenie w akcji 23-letniego napastnika, bo nie wytrzymał on trudów przygotowań pod okiem trenera Jacka Magiery i nabawił się kontuzji eliminującego go z gry na kilka tygodni, co potwierdził sam szkoleniowiec w rozmowie z Radiem Wrocław.

- Dzisiaj tak naprawdę mamy jednego napastnika, bo Eyamba jest kontuzjowany. Nie wytrzymał trudów przygotowań na obozie i pewne dolegliwości, które mu się przytrafiły muszą zostać wyleczone, aby funkcjonował z nami - powiedział opiekun wrocławskiego zespołu, który następnie podzielił się swoimi przypuszczeniami w kontekście długości absencji nowego nabytku.

- Optymistycznie sześć tygodni, pesymistycznie osiem. To są założenia przedstawione mi przez sztab medyczny w ostatnich dniach, także na pewno na pierwsze mecze nie będziemy mogli z niego skorzystać. Tutaj też zastanawiamy się, czy nie otworzy się jakaś furtka do tego, aby jeszcze ktoś na pozycję napastnika do nas trafił. Z każdym dniem, kiedy te informacje dotyczące stanu zdrowia Juniora będą do mnie spływać, będę podejmował wraz z całym sztabem i dyrektorem sportowym decyzję do tego, czy potrzebujemy piłkarza jeszcze na tę pozycję, czy damy radę w inny sposób to zrobić - stwierdził Magiera, kontynuując, że obecna kadra nie jest dla niego wystarczająco liczna do rywalizowania na froncie polskim oraz europejskim.

- Natomiast otwarcie sobie trzeba powiedzieć, konkretnie trzeba sobie powiedzieć, grając na dwóch frontach, w Lidze Konferencji i w Ekstraklasie, musimy mieć zawodników dużo dużo więcej niż dzisiaj mamy do tego, aby móc godnie reprezentować Polskę w Europie i godnie, bo to jest cel nasz, reprezentować Śląsk w Ekstraklasie, abyśmy to co powiedziałem, potwierdzili dobrą dyspozycję z poprzedniego sezonu i byli w górnej części tabeli - zakończył wątek.

Absencja Eyamby w korzystniejszej wersji oznacza, że opuściłby oba mecze z Rigą FC w eliminacjach Ligi Konferencji i ewentualne potyczki w III rundzie kwalifikacyjnej.

Ponadto nie wystąpiłby w spotkaniach o punkty przeciwko Lechii Gdańsk, Piastowi Gliwice, Radomiakowi Radom oraz Widzewowi Łódź. A jeżeli sprawdzi się gorszy scenariusz, to nie byłby jeszcze do dyspozycji na starcia z Koroną Kielce i Legią Warszawa.