Sławomir Peszko zadrwił z Przemysława Cecherza

2025-10-07 20:05:25; Aktualizacja: 1 godzina temu
Sławomir Peszko zadrwił z Przemysława Cecherza Fot. Norbert Barczyk / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Sławomir Peszko [Instagram] | Kanał Sportowy [Instagram]

Sławomir Peszko zamieścił drwiący komentarz wycelowany w trenera Przemysława Cecherza pod wpisem Kanału Sportowego na Instagramie.

52-letni szkoleniowiec rozpoczął swoją drugą przygodę ze stanowiskiem opiekuna Wieczystej Kraków w maju i pomimo różnego rodzaju trudności udało mu się wygrać baraże o awans na zaplecze Ekstraklasy.

Zaowocowało to przedłużeniem z nim umowy oraz bardzo pozytywnym rozpoczęciem rywalizacji o zameldowanie się w elicie, za co należy uznać plasowanie się na drugiej pozycji w tabeli I ligi.

Ten stan rzeczy nie uchronił jednak Przemysława Cecherza od utraty zajmowanej posady po remisie „Żółto-Czerwonych” z liderującą Wisłą Kraków oraz porażce z Odrą Opole.

Trener, mający za sobą pobyty w Zniczu Pruszków, GKS-ie Tychy, Rakowie Częstochowa czy Widzewie Łódź, nie ukrywał rozczarowania takim obrotem spraw i pokusił się nawet o stwierdzenie, że w momencie żegnania się z piłkarzami zauważył łzy w oczach Jacka Góralskiego.

- Łzy Jacka Góralskiego przy pożegnaniu przypomniały mi scenę z Mourinho z Interu. To pokazało, że byłem dla nich kimś ważnym - powiedział w rozmowie z Kanałem Sportowym.

Ten fragment wypowiedzi wylądował między innymi na koncie na Instagramie, pod którym drwiący komentarz zamieścił Sławomir Peszko, były trener Wieczystej Kraków i obecnie wiceprezes pierwszoligowca.

„Może to były łzy ze szczęścia...” - napisał

„Zgadzam się, oglądając ten program” - dodał w odpowiedzi na wpis jednego z komentujących wskazujący na to, że „w pewnych sytuacjach prawdziwy mężczyzna powinien milczeć”.