Solari o zachowaniu Bale’a: Niech świętuje gole tak, jak chce

2019-02-25 10:47:46; Aktualizacja: 5 lat temu
Solari o zachowaniu Bale’a: Niech świętuje gole tak, jak chce Fot. Transfery.info
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Marca | Cadena SER

Real Madryt pokonał wczoraj UD Levante 2:1. Zwycięską bramkę dla „Królewskich” zdobył Gareth Bale, który jednak nie zamierzał celebrować tego trafienia z kolegami z zespołu.

„Los Blancos” mierzyli się wczoraj na wyjeździe z Levante i do przerwy prowadzili 1:0. Po zmianie stron do wyrównania doprowadził jednak Roger Martí i zrobiło się gorąco. Santiago Solari postanowił reagować i w 74. minucie wpuścił na boisko Garetha Bale’a, który już cztery minuty później wpisał się na listę strzelców. To, co wzbudza kontrowersje, to sposób celebracji tego trafienia.

Walijczyk nie chciał świętować go z Lucasem Vázquezem, ani żadnych innym kolegą z drużyny. W związku z tym udał się w kierunku środka boiska, a po drodze przybił kilka „piątek” z kompanami. Ostatecznie zdołał zatrzymać go Luka Modrić, z którym 29-latek ma znakomite relacje. Wyglądało to tak, jakby Chorwat chciał pocieszyć skrzydłowego. 

Co na ten temat po meczu miał do powiedzenia Santiago Solari, trener „Królewskich”?

– Wy macie więcej oczu na boisku, a ja widziałem, jak on pracował, jak pochłaniał boisko. Dał nam zwycięstwo, zdobył gola. Jego mecz wydawał mi się fantastyczny. Niech świętuje gole tak, jak chce, byle je strzelał – oznajmił.

Cadena SER donosi jednak, że zachowanie Bale’a może być efektem frustracji. Walijczykowi miały nie podobać się ostatnie wypowiedzi Marcelo oraz Thibauta Courtoisa. Brazylijczyk w jednym z wywiadów oświadczył, że: – On mówi jedynie po angielsku, porozumiewamy się ze sobą za pomocą gestów. Natomiast Belg stwierdził, że 29-letni skrzydłowy odmówił wyjścia z kolegami z drużyny na kolację, ponieważ chciał pójść spać o godzinie 23. W tym kontekście należy dodać, że dla Hiszpanów celebracja kolacji jest niezwykle ważna.

Inne spojrzenie na tę reakcję Bale’a mają dziennikarze „Marki”, którzy odbierają to, jako chęć szybkiego wznowienia gry lub bramkę niewartą nadmiernej celebracji. Przypomnijmy, że Walijczyk trafił do siatki z rzutu karnego.

Natomiast faktem jest, że 29-latek u Solariego pełni głównie rolę rezerwowego, a rywalizację z nim wygrywają Lucas Vázquez oraz Vinícius Júnior. Hiszpański szkoleniowiec na tyle ufa wspomnianym zawodnikom, że we wczorajszym meczu Bale ostatecznie zastąpił Benzemę.

W obecnym sezonie walijski skrzydłowy wystąpił w 31 spotkaniach, strzelił 13 goli i zanotował pięć asyst.