Spór AS Monaco z francuskimi działaczami trwa
2013-05-20 17:09:04; Aktualizacja: 11 lat temuWygrywając rozgrywki drugiej ligi francuskiej AS Monaco zapewniło sobie występy w najwyższej klasie rozgrywkowej w tym kraju. Obecność w niej klubu z księstwa Monako nie za bardzo podoba się jednak innym klubom Lique 1.
Wszystkiemu winne są podatki. A w zasadzie ich brak. Księstwo Monako, jako odrębna organizacja, posiada własne prawo, które jeśli chodzi o podatki, różni się od tego obowiązującego w całej Francji.
Kluby występujące w Lique 1 zaprotestowały w tej sprawie. Zagroziły, że jeśli nic się nie zmieni, to nie udzielą zgody na to, by AS Monaco grało w pierwszej lidze francuskiej. Władze klubu z księstwa odpowiedziały, że prawdopodobnie wkroczą na drogę prawną z osobami zarządzającymi francuską piłką. Powodem takiej decyzji ma być zmuszanie klubu do płacenia podatków.
Obywatele Monako są zwolnieni z płacenia podatku dochodowego, osoby fizyczne nie płacą też podatku kapitałowego i podatku od nieruchomości. Do tej pory taka sytuacja nie przeszkadzały władzom innych klubów we Francji. Koszty utrzymania drużyn oraz podatki sprawiły jednak, że większość zespołów posiada problemy finansowe. AS Monaco zaś, po przejęciu klubu przez Dmitrija Rybołowlewa, nie posiada takich problemów. Mało tego, potencjał finansowy drużyny ze Stade Louis II pozwala jej na możliwość sprowadzenia do siebie latem takich piłkarzy, jak Radamel Falcao, czy Carlos Tevez.Popularne
W marcu LFP (Ligue Professionelle de Football) sondowała możliwość wykluczenia AS Monaco z rozgrywek Lique 1, chyba że klub przeniesie swoją siedzibę w granice Francji i będzie płacił podatki. Wszystko wskazuje na to, że zaistniała sytuacja znajdzie swoje rozwiązanie dopiero w sądzie.
Sprawa nie pozostała bez echa wśród władz najważniejszych piłkarskich organizacji.
– Jest to dla mnie trochę trudne do zrozumienia. Wygląda na to, że francuska piłka lubiła AS Monaco tak długo, jak drużyna ta nie wygrywała - powiedział prezydent UEFA, Michel Platini.