Spotkał się z Janem Urbanem, mówi o grze dla reprezentacji Polski. „Dałbym z siebie wszystko”

Alexandre Zurawski swoje polskie korzenie zawdzięcza pradziadkom. Napastnik Rayo Vallecano przy okazji meczu z Lechem Poznań o Polsce i ewentualnym powołaniu do reprezentacji porozmawiał z Dominikiem Piechotą z Kanału Sportowego.

O historii Alexandre Zurawskiego, znanego też jako Alemão, pisaliśmy już na początku roku kalendarzowego, gdy ten jeszcze strzelał w Realu Oviedo na zapleczu LaLigi.

Latem Brazylijczyk przeszedł do ekstraklasowego Rayo Vallecano, które niedawno mierzyło się z Lechem Poznań w Lidze Konferencji. Przy okazji starcia z polskim zespołem szerokim echem w mediach odbiła się wiadomość o pochodzeniu 27-letniego snajpera.

O ewentualnym powołaniu do reprezentacji Polski z Alemão porozmawiał dziennikarz z Kanału Sportowego, Dominik Piechota.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

OFICJALNIE: Duży powrót do Ekstraklasy. Ma pomóc uratować klub przed spadkiem

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Next

- Z Janem Urbanem spotkałem się przed meczem z Levante, bo był w naszym hotelu. Porozmawialiśmy sobie około dziesięciu minut. Uświadomiłem sobie później, że to trener reprezentacji, bo kiedy powiedział mi „selekcjoner”, to przetłumaczyłem sobie to w głowie, że szuka i wybiera piłkarzy. Nie wiedziałem, że jest pierwszym trenerem. Tym bardziej cieszę się, że mogłem porozmawiać z nim osobiście i mieć ten pierwszy kontakt - powiedział Zurawski.

- Nie, nie było konkretów. Przyjechał, powiedział, że selekcjonuje piłkarzy. Zapytał o moje polskie korzenie, czy mam polski paszport, jak mi idzie w Hiszpanii i jak się czuję w Europie. On jest byłym napastnikiem Osasuny, więc porozmawialiśmy sobie na spokojnie o piłce w hotelu, to była zwykła, luźna rozmowa, nic konkretnego - zaznaczył.

- Nigdy nie miałem okazji reprezentować kraju, a to dla piłkarza jest największym możliwym wyróżnieniem. Gdyby była możliwość zagrać dla reprezentacji Polski i zdobyć wszystkie potrzebne dokumenty, to wizja tego bardzo mnie ekscytuje. I tak jak robiłem to całą karierę, oczywiście dałbym z siebie wszystko za barwy, które mnie doceniły. Jeśli pojawi się taka szansa, będzie to bardzo ekscytujące i niesamowite w mojej karierze - dodał Brazylijczyk.

Dorobek zawodnika z Campo Erê dla Rayo wynosi jedną bramkę w dziesięciu spotkaniach.