Stal Mielec zaimponowała transferem. „Prawdziwy kozak. Nie ma haczyka”

2025-02-25 13:33:59; Aktualizacja: 2 godziny temu
Stal Mielec zaimponowała transferem. „Prawdziwy kozak. Nie ma haczyka” Fot. Viktoria Pilzno
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Stal Mielec pożegnała Iłlę Szkuryna, który za spore pieniądze dołączył do Legii Warszawa. Teraz zastąpić Białorusina postara się Jean-David Beauguel. Na papierze to naprawdę mocny ruch.

Jean-David Beauguel został nowym napastnikiem Stali Mielec, podpisując kontrakt do końca sezonu jako wolny zawodnik. Klub sięgnął po 32-letniego Francuza po tym, jak od początku 2025 roku pozostawał bez drużyny. Wśród kibiców i ekspertów pojawiają się głosy, że jego doświadczenie i warunki fizyczne mogą okazać się kluczowe dla zespołu walczącego o utrzymanie.

Beauguel to piłkarz z bogatą karierą, który pierwsze kroki stawiał w akademii Toulouse. Później reprezentował m.in. Espérance Tunis, RKC Waalwijk, Duklę Pragę, Zlín, Viktorię Pilzno, Al-Wehda oraz chińskie Qingdao West Coast. To właśnie w Viktorii osiągnął największe sukcesy - w sezonie 2021/2022 sięgnął po mistrzostwo Czech i został królem strzelców z 19 golami na koncie. W barwach tego klubu uzbierał łącznie 48 trafień w 118 występach.

Ostatni rok spędził w Chinese Super League, gdzie w 25 meczach zdobył pięć bramek i zanotował dwie asysty. Mierzący 196 cm wzrostu napastnik znany jest ze swojej siły fizycznej i gry w powietrzu. Okres spędzony w Państwie Środka może budzić pewne obawy, czy aby na pewno nie jest już po drugiej stronie rzeki. Boisko to zweryfikuje. 

Na ten moment nastroje związane z tym ruchem są bardzo dobre.

„Do Stali Mielec dołącza prawdziwy kozak z bogatym CV. Król strzelców ligi czeskiej z 2022 roku, w którym doprowadził Viktorię Pilzno do mistrzostwa kraju. Nie ma haczyka w postaci długiej przerwy od grania. Jesienią normalnie kończył sezon w Chinach. Wow!” - ocenił Jakub Kowalski z portalu Sportowefaktywp.pl.

„No i tutaj Stal Mielec zaimponowała… Zobaczymy jak sprawdzi się na naszych boiskach” - dodał Tomasz Kupisz.