Stanowczy głos z Rakowa Częstochowa. „Nikt Go z klubu nie wygania”

2025-07-10 11:54:25; Aktualizacja: 4 dni temu
Stanowczy głos z Rakowa Częstochowa. „Nikt Go z klubu nie wygania” Fot. Raków Częstochowa
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Rafał Niewmierzycki [X]

Raków Częstochowa zainteresował się transferem Tomasza Pieńki. Wedle ostatnich doniesień miałby zaoferować Zagłębiu Lubin w rozliczeniu kartę Leonardo Rochy. Głos w tej sprawie zabrał prokurent „Medalików” Rafał Niewmierzycki.

Leonardo Rocha w ubiegłym sezonie, po świetnej rundzie jesiennej, znalazł się na radarach kilku klubów. Ostatecznie zdecydował się na przenosiny do Rakowa Częstochowa, gdzie, o dziwo, bramkostrzelnego napastnika szukał Marek Papszun.

Po boiskowych dokonaniach 28-latka wygląda na to, że obydwaj panowie nie znaleźli wspólnego języka. Za Portugalczykiem nieudana wiosna, okraszona zaledwie jednym trafieniem. Co dalej?

Od pewnego czasu pojawiają się wieści, że przygoda Rochy pod Jasną Górą może zakończyć się przedwcześnie. 

O transfer urodzonego w Almadzie snajpera zabiega intensywnie Zagłębie Lubin. Właśnie ten fakt zamierzał podobno wykorzystać Raków.

Częstochowianie mieliby zaoferować prawie dwa miliony euro za Tomasz Pieńkę i do transakcji dołożyć właśnie kartę Rochy. To byłaby z pewnością bardzo ciekawa propozycja.

Do powyższych doniesień odniósł się Rafał Niewmierzycki, prokurent „Medalików”.

„Dla wyjaśnienia. Nikt Go z klubu nie wygania wszyscy bardzo go lubią i szanują . To Nasz zawodnik i pewnie tak zostanie . Zbyt duża jest wiara w redaktorów żyjących z pisania o transferach” - czytamy na platformie X. 

To nie wszystko. Swój komentarz zamieścił również wiceprezes klubu Dawid Krzętowski.

„Nikt Leo z klubu nie chce wypchnąć” - napisał.