Stanowisko dyrektora sportowego Jagiellonii Białystok w sprawie Afimico Pululu

Sprawa przyszłości Afimico Pululu elektryzuje pewnie nie tylko kibiców Jagiellonii Białystok, ale całej Ekstraklasy. Na łamach Meczyki.pl na jego temat wypowiedział się dyrektor sportowy klubu Łukasz Masłowski. Klub chce zatrzymać swoją gwiazdę.

Ferencvárosi, Lech Poznań, Pogoń Szczecin - te kluby wykazują obecnie zainteresowanie Afimico Pululu. To pierwsze miało zaoferować Jagiellonii Białystok około 1,5 miliona euro plus bonusy, co zostało odrzucone, ale Węgrzy mogli wrócić z nową propozycją. Ta od „Kolejorza” to prawdopodobnie 1,3 miliona euro i karta zawodnicza Filipa Szymczaka.

- Trwają nasze wewnętrzne rozmowy na temat tego, co zrobić. W ciągu najbliższych dni temat się wyklaruje. Z całej tej sytuacji nie ma dobrego wyjścia, bo to nie jest tylko kwestia pieniędzy, ale też tego, co Afi może dać drużynie, a jest to kluczowy piłkarz w naszym zespole - skomentował sprawę prezes „Jagi” Ziemowit Deptuła w rozmowie z TVP Sport.

Zrobił to również Łukasz Masłowski. Dyrektor sportowy klubu z województwa podlaskiego na łamach Meczyki.pl przyznał, że zrobi on wszystko, żeby napastnik został w drużynie do końca sezonu.

Popularne

Previous

Sensacyjny transfer Legii Warszawa?! Tego jeszcze nie grali

Zwrot akcji w sprawie transferu Jeana-Pierre'a Nsame?!

Tyle Efthymios Koulouris będzie zarabiał w nowym klubie

Chciała go Wieczysta Kraków, ostatnio odezwał się Lech Poznań

Tymoteusz Puchacz w tym klubie z Ekstraklasy nigdy nie zagra. „Za dużo nienawiści”

Lech Poznań bardzo chce tego napastnika! To lider klasyfikacji strzelców

To on zastąpi Efthymiosa Koulourisa w Pogoni Szczecin?! Wyceniany na cztery miliony euro

Afimico Pululu porozumiał się z nowym klubem. A jednak

Next

- Złożyliśmy mu ofertę nowego kontraktu, na znacznie lepszych warunkach, niż ma u nas teraz. Jeśli będzie chciał odejść, zrozumiemy to, ale musi to wybrzmieć od niego. Wtedy wybierzemy najlepsze rozwiązanie dla Jagiellonii. Na razie nie mamy jasnego komunikatu od zawodnika - przyznał działacz.

- Podjęliśmy rozmowy z Lechem i Ferencvárosem z szacunku dla obu stron, ale moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem dla Pululu jest dziś zostać w Białymstoku - dodał Masłowski (więcej TUTAJ).

Zgodnie ze słowami działacza tu i teraz wszystko zależy od 26-letniego Pululu, którego umowa obowiązuje do połowy 2026 roku.

W tym sezonie piłkarz strzelił w sumie sześć goli, w tym czterokrotnie pokonał bramkarzy rywali w eliminacjach Ligi Konferencji. W czwartek podopiecznych Adriana Siemieńca czeka rewanż z Dinamo City w ich czwartej rundzie.