Statystyki zamiast ciepłych słów. Tak Raków Częstochowa żegna Marka Papszuna [OFICJALNIE]

2025-12-19 12:10:15; Aktualizacja: 1 godzina temu
Statystyki zamiast ciepłych słów. Tak Raków Częstochowa żegna Marka Papszuna [OFICJALNIE] Fot. Michal Chwieduk/Arena Akcji
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: Raków Częstochowa

W piątek Legia Warszawa oficjalnie ogłosiła pozyskanie Marka Papszuna z Rakowa Częstochowa. Zasłużony dla „Medalików” szkoleniowiec został pożegnany przez klub w komunikacie przepełnionym statystykami. Taka forma nie dziwi, zważywszy na atmosferę, jaka towarzyszyła ostatnim tygodniom pracy trenera pod Jasną Górą.

Dzisiaj można już mówić o tym, że przeciągająca się saga z Markiem Papszunem w roli głównej dobiegła końca. Legia oficjalnie Warszawa ogłosiła, że objął on funkcję trenera pierwszej drużyny.

O tym, że do tego dojdzie mówiło się już od dłuższego czasu. Atmosfera w Częstochowie momentami była elektryczna, chociażby wtedy, gdy szkoleniowiec wypalił na konferencji, że chce prowadzić zespół z Warszawy.

- Na wstępie od razu powiem: Legia chce, bym był jej trenerem, ja chcę być trenerem Legii - stwierdził wprost.

Spotkało się to nie tylko z wymowną odpowiedzią Michała Świerczewskiego, ale i licznymi głosami oburzenia ze strony kibiców „Medalików”.

Papszun miał w Częstochowie niepodważalną pozycję i był uważany za legendę. Nie dziwi więc, że jego nadchodzące odejście wywoływało emocje. O tym, że decyzja szkoleniowca jest trudna do zaakceprowania przez Raków najlepiej świadczy komunikat, jaki klub wystosował już po ogłoszeniu, że obejmie Legię.

„Raków Częstochowa i Legia Warszawa osiągnęły porozumienie w sprawie przenosin trenera Marka Papszuna do stołecznego klubu. Tym samym 51-letni szkoleniowiec po swojej drugiej, półtorarocznej przygodzie z Medalikami - opuszcza Raków Częstochowa.

Trener Marek Papszun napisał z Rakowem Częstochowa dwa rozdziały. Pierwszy z nich trwał siedem lat, a rozpoczął się w kwietniu 2016 roku. W tym czasie drużyna Medalików wywalczyła awans do I ligi, a następnie Ekstraklasy. Tam dwukrotnie zdobyła wicemistrzostwo kraju, dokładając dwukrotnie Puchar oraz Superpuchar Polski, a także debiut w europejskich pucharach. Siedmioletnią przygodę zwieńczył tytułem mistrza Polski zdobytym w sezonie 2022/2023.

Drugi etap trenera Papszuna rozpoczął się w maju 2024 roku. Zespół po raz trzeci w historii sięgnął po wicemistrzostwo Polski, a w obecnym sezonie wywalczył awans do fazy ligowej oraz pucharowej Ligi Konferencji UEFA. Zimową przerwę zespół Rakowa spędzi na 4. miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy, tracąc jeden punkt do lidera. 

Trener Marek Papszun poprowadził dotychczas Raków w 355 meczach, wygrywając z nich 205 spotkania. W 77 padał remis, a 73 razy wygrywali rywale.

Ponadto w swoim CV zapisał wiele indywidualnych osiągnięć, między innymi dwukrotnie tytuł Trenera Sezonu PKO BP Ekstraklasy, Trenera Roku w plebiscycie tygodnika »Piłka Nożna« oraz dziesięciokrotnie zostawał Trenerem Miesiąca Ekstraklasy.

Trenerze, dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia w dalszej karierze!

Wkrótce ogłosimy nowego trenera Rakowa Częstochowa oraz poinformujemy o zmianach w sztabie szkoleniowym” - czytamy w oświadczeniu.

Wygląda na to, że Michał Świerczewski i spółka niekoniecznie cieszą się z nowego rozdziału w karierze trenera. Będą musieli jednak jak najszybciej o tym zapomnieć i skupić się na tym, by zapewnić jak najlepsze warunki do pracy nowemu szkoleniowcowi.

Już w poniedziałek „Medaliki” mają zaprezentować na tym stanowisku Łukasza Tomczyka.