Drużyna z Ad-Dammam nie może dorównać rozmachowi transferów konkurencji, czyli Al-Nassr, Al-Ittihad czy Al-Hilal. Mimo to było o niej głośno tego lata.
Najpierw zaskoczenie wywołało zatrudnienie na stanowisko trenera Stevena Gerrarda. Nazwisko legendarnego Anglika podziałało zgodnie z planem.
Do zespołu 43-latka dołączyli już Jordan Henderson, Moussa Dembélé czy Jack Hendry. Niewykluczone, że wkrótce grono to powiększy się o następną znaną postać.
Al-Ettifaq chce sprowadzić do siebie Michaila Antonio.
33-latka wielokrotnie łączyło się z odejściem z West Hamu, ale głównie do większych klubów. Lata mijały, a ten nigdzie się nie ruszał.
Reprezentant Jamajki to nadal podstawowy zawodnik w drużynie Davida Moyesa. Bieżący sezon rozpoczął bardzo udanie, strzelając dwa gole w trzech pierwszych meczach.
Santi Aouna przekonuje, że Saudyjczycy pozostają w kontakcie z wszechstronnym atakującym. Co ważne, szefostwo „Młotów” jest otwarte na rozstanie.
Michail Antonio karierę rozpoczynał w Tooting & Mitcham United. Jego następne wpisy w CV dotyczą gry dla Reading, Southampton, Sheffield Wednesday, Nottingham Forest i w końcu West Hamu.
Przez osiem lat spędzonych w londyńskiej drużynie zanotował prawie 280 występów, 77 bramek i 43 asysty.