Styczniowe plany United

Manchester United nie planuje większych zakupów podczas styczniowego okienka transferowego. Sir Alex Ferguson twierdzi bowiem, że skład, którym dysponuje, nie wymaga dalszych wzmocnień w walce o 19. w historii (...)

Manchester United nie planuje większych zakupów podczas styczniowego okienka transferowego. Sir Alex Ferguson twierdzi bowiem, że skład, którym dysponuje, nie wymaga dalszych wzmocnień w walce o 19. w historii tytuł Mistrza Anglii.

Latem do ekipy "Czerwonych Diabłów" dołączyli Javier Hernandez, Bebe oraz Chris Smalling. Z postępów tych młodych zawodników Ferguson jest zadowolony i ma nadzieje, że w drugiej części sezonu wszyscy będą notowali dalszy progres.

Wypożyczeni odpowiednio do Sunderlandu i Blackburn Rovers, Danny Welbeck i Mame Biram Diouf pozostaną w swoich zespołach do końca rozgrywek. Najbliższe sześć miesięcy poza Old Trafford spędzie także Federico Macheda.

- Rozmawiałem z Federico i przedstawiłem mu sytuację, podając przykład Danny'ego. Tego właśnie dla niego chcę, by najbliższe miesiące spędził w innym klubie, grając regularnie, i wrócił do nas już jako lepszy piłkarz - argumentuje Ferguson.

Z kolei losy wypożyczonego do Wigan Athletic Toma Cleverley'a mają się dopiero rozstrzygnąć. 21-letni pomocnik spisuje się w obecnym sezonie nadspodziewanie dobrze na boiskach Premier League i Ferguson rozważa jego ściągnięcie w styczniu.

- Tom prezentuje się znakomicie. Zawarliśmy z nim układ, że w styczniu przeanalizuje swoją sytuację i podejmie decyzję. Nasze relacje z Wigan są świetne, więc nie przewiduje w tej kwestii większych problemów - tłumaczy szkocki menadżer.

Jedynym zimowym nabytkiem United może być za to David Beckham (na zdjęciu). Media na Wyspach podają, że wszystkie formalności związane z powrotem byłego kapitana reprezentacji Anglii do ojczyzny mają być załatwione już w przyszłym tygodniu. Sam zainteresowany natomiast stwierdził, że jeżeli otrzyma propozycję z Manchesteru, przyjmie ją od razu.

Najpóźniej do niedzieli Beckham powinien otrzymać zgodę od Los Angeles Galaxy na trzymiesięczne wypożyczenie. "Becks" dwukrotnie korzystał z takiego rozwiązania, za każdym razem przenosząc się do AC Milan. Tyle że na razie nie wiadomo, czy Ferguson, którego w końcowej fazie pobytu pomocnika w zespole łączyły z podopiecznym chłodne relacje, będzie w ogóle chciał sięgnąć po Beckhama. Ten ma jednak w czym wybierać - o jego angaż zabiegają Tottenham Hotspur, West Ham United, Newcastle United, Blackburn Rovers i Everton, przy czym grę dla ostatniego z wymienionych klubów Beckham zdążył już wykluczyć.

Bliski opuszczenia ekipy United jest z kolei Michael Owen. Doświadczonym napastnikiem poważnie zainteresowany jest opiekun West Hamu, Avram Grant.