Superliga: Będą kary od UEFA dla „uciekinierów”? Decyzja nawet w poniedziałek!

2021-04-23 12:28:24; Aktualizacja: 3 lata temu
Superliga: Będą kary od UEFA dla „uciekinierów”? Decyzja nawet w poniedziałek!
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Gianluca Di Marzio

UEFA wstępnie omówiła kwestię klubów-założycieli Superligi, ale decyzja w ich sprawia zapadnie najwcześniej w poniedziałek.

Niewykluczone, że Superliga przyniesie jeszcze konsekwencje na organizujące ją kluby. Zgodnie z wcześniejszymi spekulacjami, na dzisiejszym zebraniu UEFA omawiano nie tylko kwestie organizacyjne EURO 2020, lecz również sprawę rozłamu w europejskiej piłce klubowej. Europejska konfederacja bierze pod uwagę ukaranie ekip, które najbardziej zaangażowały się w organizację rozgrywek uderzających przede wszystkim w Ligę Mistrzów.

Gianluca Di Marzio relacjonuje, że temat został poruszony podczas dzisiejszych dyskusji, ale ostatecznie uznano jedynie, że UEFA nie będzie dążyła na krótkoterminowych kar. Oznacza to, że skład półfinałów tegorocznej edycji Ligi Mistrzów pozostanie bez zmian, a przypomnijmy, że zagrają w nim Real Madryt, Chelsea FC, Manchester City oraz Paris Saint-Germain, z czego tylko paryżanie nie byli zamieszani w całą akcję.

Znany włoski dziennikarz dodaje jednak, że rozmowy o karach jeszcze wrócą. W poniedziałek odbędzie się zebranie Rady Federalnej UEFA, na którym to temat ma wrócić na wokandę.

Nastroje pozostają napięte, szczególnie pomiędzy konfederacją a Realem Madryt i Juventusem. To właśnie działacze tych dwóch klubów najbardziej starali się o utworzenie Superligi, co nie umknęło uwadze decydentom UEFA. Wcześniej pojawiły się informacje, jakoby obie ekipy mogły zostać wykluczone z przyszłorocznej edycji Champions League, lecz na ten moment nie wiadomo, czy UEFA posunie się aż tak daleko z wyciąganiem konsekwencji.

Pozostałe kluby wyczekują decyzji z nieco większym spokojem. Angielskie kluby, które jako pierwsze wyszły z Superligi, spotkały się z ciepłym powitaniem przez UEFA. FC Barcelona nie opuściła jeszcze struktur nowego tworu, lecz złożyła wyjaśnienia, iż działała w dobrym interesie klubu, który zmaga się z dużymi problemami finansowymi. Spotkało się to ze zrozumieniem konfederacji.