Sven-Göran Eriksson mógł poprowadzić polski klub?! „Doszliśmy do porozumienia”
2019-12-31 15:27:06; Aktualizacja: 4 lata temuPrezes Jagiellonii, Cezary Kulesza, przyznał w rozmowie z Łukaszem Żurkiem z „Interii”, że Sven-Göran Eriksson był o krok od przejęcia ekipy Białegostoku.
Klub z Podlasia rozważał wiele kandydatur szkoleniowców mogących zająć miejsce zwolnionego Ireneusza Mamrota i finalnie zdecydował się postawić na Iwajło Petewa.
Jak się jednak okazuje niewiele brakowało do tego, aby zamiast bułgarskiego trenera na ławkę Jagiellonii Białystok trafił Sven-Göran Eriksson.
- Szwed przebywa obecnie w Panamie. Wiedzieliśmy, że jest wolny na rynku. Połączyliśmy się z nim i rozpoczęliśmy rozmowy. Przebiegały od samego początku pomyślnie. Eriksson wiedział, w jakich realiach finansowych funkcjonuje polska Ekstraklasa. Doszliśmy do porozumienia jakiś tydzień temu. Nie chcieliśmy o tym głośno mówić, bo wiadomo, że takie rzeczy lubią ciszę - przyznał Cezary Kulesza w rozmowie z Łukaszem Żurkiem z „Interii”, który finalnie postanowił zatrudnić znacznie młodszego Petewa.Popularne
- Zdecydował fakt, że lepiej zna specyfikę naszej ligi i sądzimy, że szybciej się do niej przystosuje. Poza tym Eriksson skończy w lutym już 72 lata. Oczywiście jest i było wielu trenerów, którzy w podobnym wieku pracowali na wysokim poziomie. Wiem, że on świetnie się trzyma, bo dwa razy dziennie chodzi na siłownię i wygląda jak na swój wiek znakomicie. Postawiliśmy jednak na szkoleniowca młodszego - powiedział prezes klubu z Podlasia.
- Umowa między nami były jasna, mimo że warunki kontraktu mieliśmy ustalone, decyzyjność zostawiliśmy po naszej stronie. Przeprosiliśmy, podziękowaliśmy i sprawa została kulturalnie załatwiona. Teraz nadchodzi czas Petewa - zakończył Cezary Kulesza.
Sven-Göran Eriksson odpowiadał w przeszłości za wyniki osiągane przez Benficę, Romę, Fiorentinę, Sampdorię, Lazio, Manchester City czy Leicester City. Ponadto prowadził takie reprezentacje jak Anglia, Meksyk oraz Wybrzeże Kości Słoniowej.
W 2012 roku zdecydował się na opuszczenie Europy na rzecz Azji, gdzie sprawował najpierw funkcję kierownika sportowego w tajlandzkim BEC Tero Sasana i Al-Nasr ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Później postanowił wrócić na ławkę trenerską i pracował w takich chińskich klubach jak Guangzhou R&F, Shanghai SIPG oraz Shenzhen FC.
Ostatni raz w roli szkoleniowca miał okazję sprawdzić się w reprezentacji Filipin, którą prowadził od października 2018 do stycznia 2019 roku.