Świat piłkarski łączy się z Leicester City. Reakcje na tragiczne wieści o katastrofie

2018-10-29 08:01:30; Aktualizacja: 6 lat temu
Świat piłkarski łączy się z Leicester City. Reakcje na tragiczne wieści o katastrofie Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Twitter | Sky Sports | Leicester City

Piłkarze oraz kluby nie przeszli obojętnie obok śmierci między innymi właściciela Leicester City, Vichaia Srivaddhanaprabhy.

W sobotę „Lisy” zremisowały z West Hamem 1:1 i tradycyjnie po spotkaniu na murawie wylądował prywatny helikopter właściciela klubu. Ten miał nim się udać do domu, lecz chwilę po starcie silnik maszyny uległ uszkodzeniu, przez co ta runęła na ziemię i stanęła w płomieniach. Zginęły wszystkie osoby, znajdujące się na pokładzie: Vichai Srivaddhanaprabha, Nusara Suknamai, Kaveporna Punpare, a także pilocie, dzięki którym udało się uniknąć śmierci osób znajdujących się w okolicach wypadku - Erik Swaffer i Polka Izabela Lechowicz.

Przed Leicester trudne wyzwanie uporania się z żałobą i podjęcie dalszej walki już bez właściciela, a tymczasem szereg klubów oraz piłkarzy udziela mentalnego wsparcia klubowi oraz kibicom z King Power Stadium. Wczoraj przetłumaczyliśmy wzruszający list Kaspera Schmeichela, ale nie tylko on złożył kondolencje swojemu byłemu już szefowi.

„Trudno znaleźć właściwe słowa... ale dla mnie jesteś legendą, niesamowitym człowiekiem, który miał największe serce, duszę Leicester City. Dziękuję za wszystko co zrobiłeś dla mnie, dla mojej rodziny i naszego klubu. Będę za tobą naprawdę tęsknił... spoczywaj w pokoju” - napisał w mediach społecznościowych Jamie Vardy.

„Słowa nie mogą wyrazić tego, jak się czuję. Naprawdę wielki, miły kochany człowiek, którego będzie bardzo brakowało wszystkim. Nigdy nie zapomnę wsparcia prezesa, nie tylko w czasie gry dla Leicester, ale i na mundialu. RIP” - napisał z kolei Harry Maguire, który latem, mimo ofert z Manchesteru United, zdecydował się pozostać w Leicester.

Swoje kondolencje i żal wyrazili również inni byli i obecni piłkarze Leicester City, między innymi Wes Morgan, Andy King, Christian Fuchs czy Shinji Okazaki.

Danny Simpson napisał: „Dziękuję za wszystko co zrobiłeś dla mnie, dla zawodników, dla kibiców, dla klubu i całego Leicester. Sprawiłeś, że moje i wszystkich marzenie się spełniło. Jestem zupełnie rozbity i trudno mi sobie poradzić z tym, co się wydarzyło, ale zrobimy wszystko co w naszej mocy, by pomóc temu klubowi dalej rosnąć w siłę”.

„Byłem zdecydowanie zbyt miły i zbyt wspierający. Dziękuję za wszystko, co zrobiłeś dla klubu, wszystkich wokół klubu i za to, że przejechałeś taki kawał drogi, by oglądać mnie na mundialu. Spoczywaj w pokoju, szefie” - napisał Wilfred Ndidi, a oto wpis Bartosza Kapustki: „Nie mogę w to uwierzyć. Jedna z najbardziej życzliwych ipozytywnych osób, jakie kiedykolwiek poznałem. Dziękuję zawszystko. Nigdy Cię nie zapomnę. Spoczywaj w pokoju”

Wyrazy współczucia wyraziły również osoby niezwiązane z Leicester. Mohamed Salah na wieść o potwierdzeniu śmierci właściciela klubu nie zapomniał również o innych tragicznie zmarłych: „To naprawdę smutny dzień dla futbolu. Moje myśli i modlitwy są z rodzinami i przyjaciółmi tych, którzy zginęli tragicznie”.

Krótkie oświadczenie wydał również prezes Premier League, Peter Scudamore: „Wszyscy w Premier League, w tym ja, są rozbici na wieść o śmierci prezesa Leicester City, Vichaia Srivaddhanaprabhy i czwórki innych osób, które straciły życie w katastrofie helikoptera. Przekazujemy szczere kondolencje i bolesne myśli dla rodziny Srivaddhanaprabha i dla bliskich pozostałych zmarłych. Vichai był dżentelmenem, który ozdabiał grę swoją grzecznością i urokiem, będzie go niesamowicie brakowało. Jego wkład w klub nigdy nie zostanie zapomniany”.

Wiele klubów składało kondolencje w komentarzach pod smutną informacją podaną przez Leicester, inne zdecydowały się na oficjalne oświadczenia w mediach społecznościowych i na swoich stronach internetowych. Oprócz klubów z Premier League i innych angielskich ekip, radość po triumfie w „El Clasico” na chwilę przerwała FC Barcelona. West Ham oprócz złożenia kondolencji przekazał też wyrazy uznania służbom ratowniczym, które robiły wszystko, by jak najszybciej uporać się ze skutkami katastrofy, z nadzieją uratowania choć jednego życia. „Młoty” wyraziły też gotowość udzielenia pomocy tym, którzy doświadczyli tego wypadku.

Władze Premier League potwierdziły, że dzisiejsze spotkanie Tottenhamu z Manchesterem City poprzedzone zostanie minutą ciszy, a zawodnicy wystąpią z czarnymi opaskami na ramionach. Dodajmy, że na stadionie Leicester udostępniono specjalną księgę, w której kibice mogą złożyć swoje kondolencje. Ponadto, jeśli ktoś nie może zjawić się pod King Power Stadium, klub zapewni możliwość wpisywania się do internetowej księgi, która zostanie udostępniona wkrótce.