Świętował awans ze łzami w oczach. Jeden z bohaterów Szkocji kontuzjowany
2025-11-19 12:35:14; Aktualizacja: 2 godziny temu
Ben Doak opuścił na noszach spotkanie Szkocji z Danią w eliminacjach Mistrzostw Świata (4:2) po nabawieniu się poważnie wyglądającej kontuzji.
Zespół „The Tartan Army” przystępował do pojedynku z „Duńskim Dynamitem” z olbrzymimi nadziejami na wyszarpanie z ich rąk bezpośredniego awansu na przyszłoroczny mundial.
Swój cel osiągnęli za sprawą bramek zdobytych w doliczonym czasie regulaminowego czasu gry. Wcześniej jednak na listę strzelców po fenomenalnym uderzeniu z przewrotki wpisał się Scott McTominay, wykorzystując podanie Bena Doaka.
CO ZA BRAMKA! 🔥🔥🔥
— Polsat Sport (@polsatsport) November 18, 2025
🏴1⃣:0⃣ 🇩🇰
📺 Polsat Sport 1 📲 Polsat Box Go pic.twitter.com/vZ6uoVFAGNPopularne
Skrzydłowy Bournemouth nie nacieszył się jednak zbyt długo zaliczoną asystą i dalszym zapisywaniem w historii rodzimego futbolu, ponieważ po kilkunastu minutach został zmuszony do opuszczenia boiska na noszach.
20-latek w momencie odbudowywania pozycji w obronie padł niespodziewanie na murawę i nie był w stanie kontynuować gry.
Dziennikarze „The Herald” poinformowali, że Szkot nabawił się prawdopodobnie urazu mięśnia dwugłowego uda i będzie go czekać dłuższa przerwa od rywalizacji.
Na szczęście nie powinna mieć ona w tym momencie przełożenia na wzięcie przez niego ewentualnego udziału w Mistrzostwach Świata.
Doak wystąpił w zaledwie pięciu spotkań Bournemouth w bieżącym sezonie, w których zanotował asystę.













![Wszystko jasne. Tak prezentuje się skład interkontynentalnych baraży o mundial [OFICJALNIE]](img/photos/80046/170x113/puchar-swiata.jpg)





![Mateusz Bogusz obrał kurs na transfer. Zmienił agencję menedżerską [OFICJALNIE]](img/photos/111907/90x60/mateusz-bogusz.jpg)
![Mindaugas Nikoličius z wiadomością po odejściu z Widzewa Łódź [OFICJALNIE]](img/photos/111822/90x60/mindaugas-nikolicius.jpg)




![Mindaugas Nikoličius z wiadomością po odejściu z Widzewa Łódź [OFICJALNIE]](img/photos/111822/170x113/mindaugas-nikolicius.jpg)






