Szalone spotkanie we Włoszech! Osiem bramek i trzy czerwone kartki [WIDEO]

Ogromne emocje zafundowały nam w czwartek ekipy Lazio i Udinese. O końcowym rezultacie zadecydowała bramka w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.

Lazio w ostatnim czasie zawodzi swoich kibiców. Ekipa Maurizio Sarriego, dzięki dobrej postawie na początku sezonu, sprawiała wrażenie gotowej do walki o Ligę Mistrzów, tymczasem w ostatnich dwóch starciach z bezpośrednimi rywalami znacząco odstawała. Spotkanie z mizernym w obecnych rozgrywkach Udinese miało dać jej drugi oddech.

Mecz Lazio z Udinese kończyło czwartkowe granie w Serie A. Mało kto się jednak spodziewał, że te drużyny zapewnią nam aż tak emocjonujące widowisko. Zaczęło się zaskakująco, bowiem goście wyszli w Rzymie na dwubramkowe prowadzenie. Chwilę po bramce Beto odpowiedział Ciro Immobile, jednak tuż przed przerwą trzecie trafienie dla Udinese zanotował Nahuel Molina i kwestia zwycięzcy mogła wydawać się już przesądzona.

Prawdziwy rollercoaster rozpoczął się w drugiej połowie. Zaledwie dziesięć minut po zmianie stron gospodarze doprowadzili do wyrównania i mogli walczyć o wygraną. To zadanie znacząco utrudnił im obrońca Patric, który wyleciał z boiska na skutek dwóch żółtych kartek. Udinese nie było w stanie wykorzystać gry w przewadze, a w 69. minucie liczba zawodników w obu ekipach się wyrównała. Wspomniany wyżej Molina otrzymał czerwoną kartkę za bezsensowne uderzenie łokciem.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

Lazio nieprzerwanie dążyło do strzelenia czwartego gola. Udało się to za sprawą Francesco Acerbiego, który skutecznie wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego. Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do Udinese. W dziewiątej minucie doliczonego czasu, piłkarz gości sprytnie wycofał stojącą piłkę do znajdującego się przed polem karnym Tolgaya Arslana, który precyzyjnym strzałem w okienko pokonał Pepe Reinę.

Po bramce na 4-4 na boisku doszło do przepychanek, na skutek których trzecią czerwoną kartką w czwartkowym spotkaniu otrzymał Walace.

Dzięki temu remisowi Lazio umocniło się na dziewiątym miejscu w ligowej tabeli, natomiast Udinese uciekło strefie spadkowej na sześć punktów.

Mecz S.S. Lazio z Udinese Calcio to był prawdziwy rollercoaster! 🔥

Trzy czerwone kartki, osiem goli i to trafienie w ostatniej akcji meczu na wagę remisu! ⚽️😱

Serie A dostarcza nam w tym sezonie niesamowitych emocji! 🇮🇹😍 #włoskarobota pic.twitter.com/LA5q770yFU

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) December 2, 2021